Zgadzam się z gagatabr@. .. To taka polska Sharon Stone (czy jak tam to się pisze). Jak trzeba się rozebrać w jakimś filmie, to Szapołowska jest idealna. Uważa się za nie wiadomo jaką gwiazdę, a tego nienawidze.
a ja nienawidzę porównywania polskich aktorów do amerykańskich: taki polski Pit, polska Stone; bo to przecież nasza polska Grażyna Szapołowska
A poza tym co jest złego w byciu świadomym swojej wielkości?