Gregory Peck

Eldred Gregory Peck

8,4
9 707 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Gregory Peck

To był aktor,a nie te beztalencia typu Tom Cruise Johnny Depp czy Brad Pitt.

Owszem, Gregory Peck był jednym z najwybitniejszych aktorów wszechczasów, jednak nie odmówiłbym talentu Deppowi. Ma na koncie wiele dobrych ról a sam Brando "namaścił go" jako swojego następcę.

I prawdziwy facet z wyglądu. Metr dziewięćdziesiąt, naturalny, dżentelmen. Dziś takich mężczyzn już niestety rzadko się spotyka.

użytkownik usunięty
dejwid_filmweb

nie dodać, nic ująć. Męskość w czystej postaci ;)

użytkownik usunięty

do Deppa nie ma co porównywać, ale Cruise i Pitt są zdecydowanie lepszymi aktorami od Pecka. Gregory grał jeszcze w czasach kiedy aktorstwo stało na bardzo niskim poziomie, bowiem grano teatralnie. Ci aktorzy, których wymieniłeś to zupełnie inny styl aktorstwa, lepszy, ale Depp to faktycznie przeciętniak. Czego nie można powiedzieć o Cruise ("Magnolia", "Oczy szeroko zamknięte") i Bradzie ("Podziemny Krąg", "12 małp", "Moneyball"), którzy ma swoim koncie mają kilka wybitnych ról.

użytkownik usunięty

Co ty gadasz.Przecież Peck grał kiedy aktorstwo było na bardzo wysokim poziomie.

użytkownik usunięty

Wybacz, ale lata 40-60 to nie jest wzlot aktorstwa. Co prawda był Brando, jako jedyny, ale Peckowi do niego brakuje... wiele.

użytkownik usunięty

"Nowsze filmy to dno. Starsze to arcydzieło."
Typowy gimbus.

to chyba idzie odwrotnie Panie Flashback'u

użytkownik usunięty
Rocka_Billy

Dokładnie, nowsze filmy to arcydzieło.

nie, nie zrozumieliśmy się. postawę tzw gimbusa reprezentujesz właśnie Ty, uznając nagminnie te "nowsze" filmy za arcydzieła. prawda jest taka, że "arcydzieł" się już dawno nie robi bo dzisiaj nie tyle jest to niemożliwe co nieopłacalne. wszystkie arcydzieła kinematografii są starej daty. można dzisiaj zrobić film naprawdę dobry ale to już nie jest to samo co kiedyś.

ale to nie miejsce na takie dyskusje. Gregory Peck, jak w temacie, zdecydowanie jeden z tych najwybitniejszych.

użytkownik usunięty
Rocka_Billy

To w takim razie mało filmów widziałeś. Obejrzyj może filmy Lyncha (Mulholland Drive), PTA (Aż poleje się krew), czy Kaufmana (Synekdocha, Nowy Jork) to pogadamy. Tylko dyletanci twierdzą, że dziś nie tworzy się arcydzieł. Widać, że autor jest typem gimbusa, który lubi powtarzać "kiedyś to było, a teraz". Zarówno w nowszych filmach jak i w starszych można znaleźć wybitne.

Starsze filmy ,te uznane za wybitne a nawet mniej wybitne ,przeszły do historii filmu ,wątpię czy te wybitne filmy współczesne jakie wymieniłaś (piszę do Flashback) przejdą do historii kina.Czas zweryfikuje te poglądy.
Nigdy zresztą nie bedziemy mieli już do czynienia z tzw.kultem aktorów czy kina.Dziś już inne czasy są ...niestety.
A Deepa i filmów z jego udziałem osobiscie nie znoszę i w ogóle nie oglądam .
Podobnie Gerarda Depardieu.

użytkownik usunięty
jubru_2

kreacja Day Lewisa w TWBB już przeszła do historii. poza tym chodzi o to co film oferuje a nie czy ktoś uznał go za kultowy.

Nie będę polemizował lecz aż do dziś sądziłem że film lub pewne sceny z nich , w miarę upływającego czasu stają się kultowe aż tu okazuje się że ...to ktoś je za takowe uznaje i basta.
Może jeszcze na podstawie dekretu???

użytkownik usunięty
jubru_2

nie no oczywiście że są kultowe postaci a także sceny i filmy które na zawsze zapisały się w historii kina ale autor stwierdził że nowsze filmy to dno co nie jest prawdą. teraz też powstają arcydzieła i nie chodzi o to czy za kilkadziesiąt lat będą kultowe tylko na jakim poziomie stoi dzisiejsza kinematografia i aktorstwo.

Cóż ,chyba spasuję ,patrząc na Twój profil zobaczyłem w ocenie filmów najstarszy jaki oceniłaś to
"2001: Odyseja kosmiczna"(1968) .By ocenić starsze filmy musisz je najpierw obejrzeć.

użytkownik usunięty
jubru_2

nie widzisz wszystkich ocenionych przeze mnie filmów, najstarszy u mnie to Podróż na księżyc(1902)

Uwielbiam Peck'a, ale nie odmawiałbym współczesnym aktorom talentu. Problem jest w samym współczesnym kinie jak i w jego odbiorcach, spychają oni aktorstwo na dalszy plan. Wcześniej to aktorzy stanowili o istocie kina, efektów prawie nie było a jeśli nawet się pojawiały były tylko tłem. Obecnie role niestety się odwróciły. Jak dla mnie to nie jest dobry kierunek dla kina i osobiście boleję nad tym. Do tego dochodzi kompletne zidiocenie obecnych scenarzystów i sporej części reżyserów.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones