jest (byl) zdecydowanie najlepszy z braci. zaloze sie, ze jakby zyl pozniej, bylby jednym z pytonow. ten sam styl, juz go widze w departamendzie dziwnego chodu ( czy jak to sie po polsku nazywa)...
nie sadze aby nalezal do grupy monty pytona, czy jak to tam sie nazywa, oni kpili ze wszystkiego z religii rowniez jak to w angielskich komediach, i dwa ze bardzo maja odmienne style, bracia Marx mieli dobre teksty, i zawsze jakis watek romantyczny byl w ich filmach, w swoich filmach roniez pokazali ze znaja sie na muzyce, a monty pyton, trudno mi to okreslic bo dawno tego nie widzialem i nie tesknie do tego
Twoj komentarz jest zabawny :D Kpili z religii? ojeju :< Kpić, jesli robi się to mądrze, można ze wszytkiego.