Kiedyś to była ładna dziewczyna, o pozornie pospolitej urodzie, w istocie zupełnie nietuzinkowej (Julia Roberts otwarcie przyznawała, że mogłaby patrzeć w jej twarz i patrzeć), dziś - rakieta.
Jak ona to robi, nie mam pojęcia.

Uwagę zwracała na siebie natychmiast, już w "MALICE", w roli studentki:
https://www.filmweb.pl/film/Pe%C5%82nia+z%C5%82a-1993-7519
najbardziej pociągająca była bodaj w genialnym dramacie "KREW Z KRWI, KOŚĆ Z KOŚCI"
https://www.filmweb.pl/film/Krew+z+krwi%2C+ko%C5%9B%C4%87+z+ko%C5%9Bci-1993-5636
https://www.youtube.com/watch?v=R6GOrzhkNY8
Najładniejsza, co zaskakujące, w "Morderstwie doskonałym", piękna jak Grace Kelly
Najbrzydsza, choć aktorsko pierwszorzędna, w "Genialnym klanie",
Najbardziej sexy w "Wielkich nadziejach" (w zieleni było jej bardzo do twarzy) i ten nonszalancki brak stanika... po takiej damie jak Gwyneth trudno było się tego spodziewać:-)
Ale na wyżyny aktorstwa wspięła się wcale nie w "Sylvii", lecz w "UTALENTOWANYM PANU RIPLEYU" - rola skrajnie niedoceniona, chyba za karę za faktycznie przedwczesnego Oscara, a szkoda, długo by na niego nie czekała, tylko rok dłużej:
https://www.youtube.com/watch?v=Y5Vc-rXxsdc

Szkoda, że XXI wiek był takim rozczarowaniem (godne uwagi były chyba tylko celna satyra "Płytki facet" braci Farrelly i "Kochankowie").

Zgadzam się w 100 procentach. Aczkolwiek z wiekiem aktorkom poza kilkoma wyjątkami (np Streep, Miren) dużo trudniej o ciekawe role

Helen Mirren? Toż to chałturnica jakich mało. Zagrała po Oscarze w ledwie kilku wartościowych filmach: "Długu" Johna Maddena, "Ostatniej stacji", "Hitchcocku" i "Trumbo" (przy czym w tych ostatnich w drugich planach). Poza tym komercyjne marne filmy rozrywkowe.

Nie chodzi o to co zagrała, chodzi o to, że wciąż gra! i wciąż dostaje spore role, co w przypadku wiekowych aktorek jest raczej rzadkie

To ja już wolę nieobecność Jane Fondy czy Faye Dunaway, czy okazjonalne występy Jessiki Lange, Sissy Spacek, Judi Dench

Hm, zależy jak na to patrzeć, nie wiem ile masz lat, ale postaw się w ich roli. wolałbyś siedzieć w chacie czekając na śmierć, czy robić to, co lubisz najbardziej, atmosfera planu, premiera, atencja...

Wolę rzadko ale z klasą.

Jedno drugiemu nie przeszkadza

HAWKER „FURY" (Furia)

- bezpośredni poprzednik (Ojciec), słynnego myśliwca Hawker "Hurricane". Do takiego samolotu porównałem Panią "Delikatną".
Niżej podaje wiersz własnego pomysłu:

1. ERYNIA / – „Wroga”, „Mściwa”, / „Niestrudzona”.

2. Nic, na to, nie, / wskazuje. // Łagodne, delikatne, / Oblicze, / Usposobienie. / Wysmukła, lekka / w ruchach… // Wzór Elegancji.

3. Mocna. / Gepard / – po trzykroć ! / Stworzona do walki.

4. Rzadko jednak: // Serbia, Afryka / – ostatnie miejsce, / spotkań. / Więcej szczęścia niż, / Wiary, woli.

5. Nie ten sezon. / Przeminął już, / dawno… / Trzeba zmienić, / garderobę. / Przyzwyczajenia.

6. Odłożyć: / – kapelusz, sukienkę, pantofle, / pończochy, parasolkę… / Przywdziać: / – spodnie, botforty, / kirys, szturmak… / Ująć: / – miecz, ogień…

7. Dopiero teraz: // Silna, Nieustępliwa. / Przynosząca ból, / zgubę… / Ale też i radość, / Słońce… // BOGINI / – „Czcigodna”

8. Kobieta…, znowu... // Nie umiesz już, / nie potrafisz, / pisać… Inaczej ? / Myśleć…?


Pozdrowienia Gwyneth !

Pokaż się jeszcze, na srebrnym ekranie.
Tak od czasu do czasu

JANCZAR

ciekawe

Dziękuje.
Jak bedę miał pomysł na inny wiersz , to się nimi podzielę