takiego, że przyciąga uwagę. Bardzo dobrze zagrał w filmie pt. "Diabeł wcielony".
Obłęd w oczach. Bardzo filmowy.
Sceną wskrzeszania żony dźgniętej śrubokrętem mnie kupił. Mimo, że była to scena tragiczna, nie mogłem pohamowac sie od śmiechu. Miał ten sam obłęd w oczach co John Cleese z Monty Pythona. Od razu pomyślałem, że to Anglik. I się nie pomyliłem.
brzydotę