Może w końcu pozwolą mu się wykazać. Uwielbiam go , świetnie gra i taki śliczny facet, strasznie mi go żal było bo ma już 2 złote maliny Za Atak Klonów i Zemstę Sithów. Ale to dowodzi o debiliźmie wybierających. Bo Hayden jest niezwykle utalentowany, tylko mu skrzydlą podcinają, wystarczy SPOJRZEĆ NA NP żYCIE JAK DOM ALBO pIERWSZĄ STRONĘ. cIACHO, CIACHO Z MARMOLADĄ nie ma co!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ejjj, bez przesady... Też go lubię, nie mam zastrzeżeń do jego gry, uważam, że wykazał się w "Life as a house" i wbrew opiniom licznych uważam też, że spełnił swoje zadanie w najnowszej, tak opluwanej części "Gwiezdnych Wojen". I jest przystojny, fakt, mi też się podoba i swojego czasu wgapiałam się w jego plakat niczym w półmisek pełen gofrów z bitą śmietaną i polewą toffi, lodów waniliowych w polewie z owoców leśnych z owocami, posypany... Dobra, daruję to sobie lepiej.... W każdym razie też go cenię, ale żeby od razu OSKARA? ;)