Na pewno talentu jej odmówić nie można. Ma też ciekawą urodę, przypomina taką zwykłą, serdeczną, czarującą dziewczynę z sąsiedztwa. W "Lepiej być nie może" była naprawdę niezła, ale Oscara wtedy powinna bezapelacyjnie zdobyć Kate Winslet, która w "Titanicu" stworzyła kreację o wiele bardziej poruszającą. Takie jest moje zdanie. Podobała mi się za to bardzo u Altmana w "Dr T. i kobiety".