Hugh Laurie

James Hugh Calum Laurie

8,7
24 659 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Hugh Laurie

Normalnie mam ochoty obić wam mordy. Nedlugo TOP 1 będzie i pytam się za co? Za ten
serial ktory jest tylko przecietny? Czy za to że wasz gust to dno?

Losted

spokojnie bo ci gul skoczy. To że ty widziałeś ( skoro mówisz że przeciętny) tylko dr Housa nie znaczy żę Hugh zagrał tylko w tym jednym filmie. Poza tym ranking trzeba traktować z bardzo dużym dystansem a najlepiej mieć go w dup## bo w żaden sposób nie można powiedzieć, który aktor jest najlepszy. Ludzie mają różne gusty i każdy ma ulubionego aktora wiec trzeba to uszanować.

marcinfw

Jestem Spokony człowieku i widziłem wiecej filmów z nim, a napisałem że tą ocene ma za hause bo tak jest, za te filmy w których zagrał nawet byś o nim nie słyszał. Koljny obrońca od 7 boleści...

Losted

A może to twój gust jest dnem? Nad tym sie zastanów poważnie, zanim zaczniesz szczekać

marcinfw

Ja tam uważam ranking za miarodajny. W chwili obecnej na szczycie jest mój faktyczny faworyt Pacino. Za totalne nieporozumienie uważam stwierdzenie:

"w żaden sposób nie można powiedzieć, który aktor jest najlepszy. Ludzie mają różne gusty i każdy ma ulubionego aktora wiec trzeba to uszanować. "

Boże to chyba jakiś żart... Oczywiście, że da się, niezależnie od gustu ocenić poziom aktora. No tak tylko jakie kryterium obrać... Hm... A może.... AKTORSTWO<lol2>. Zgadzam się w zupełności, że gdyby nie hause to tego pana nie zobaczylibyśmy zapewne w pierwszej 100 i chętnie posłucham Twoich racji w tej kwestii. Jeśli chodzi o zajmowane przez niego miejsce to jest to kolejne nieporozumienie. Jestem w stanie wymienić z miejsca kilkadziesiąt nazwisk, które powinny być przed nim w rankingu a są za przez masę oceniających 14 latków bo obejrzały serial z dobrym scenariuszem (nawet nie wiem kto napisał kwestie tej aktorzynie...). Wg mnie to mógłby być naprawdę każdy. niczym się nie wyróżnia, niczym nie zaskakuje... Widziałbym go w pierwszej 100 tyle...

savolta

A najciekawszym jest to, że jeśli opinia ludzi nie zgadza się z opinią jakiegoś napalonego waligruchy, to zaczyna się pisanie pseudointeligentnych postów i jechanie, jacy to 14latkowie (i w dół) oceniają filmy i aktorów, mimo że wogóle się na kinie nie znają. ;]
Dlatego wszczymryj i zaakceptuj to, że niektórzy są tam (mam na myśli Laurie'go w pierwszej 15stce) gdzie powinni być, a to że się z tym nie zgadzasz.... wykrzycz się w kibelku i wróć do rzeczywistości, panie Pacino.

007maciek

No nie ma co, kultura wypowiedzi na poziomie;) ja na zgadzam się z tym, że Laurie powinien być dużo dużo niżej w rankingu aktorstwa, ale tutaj akurat mamy raczej ranking popularności, a nie osiągnięć aktorskich. Bo jakie osiągnięcia ma Laurie? Chociaż jedną ważną rolę w naprawdę dobrym filmie mi podajcie, bo ja sobie takiej nie przypominam.

tomskc

Jeden? Czarna żmija

007maciek

http://sadpanda.us/images/361943-34WGJVF.jpg

savolta

"Ja tam uważam ranking za miarodajny. W chwili obecnej na szczycie jest mój faktyczny faworyt Pacino"
ok przekonałeś mnie. Skoro ranking jest miarodajny to Hugh Laurie ma twoim zdaniem zasłużone 15 miejsce.
A tak na serio to dalej uważam że tego rankingu nie można brać na serio. Ok co do składu top 10 nie ma większych zastrzeżeń, ale kolejność tych aktorów może być różna. Jak napisał tomskc jest to ranking popularności i tak trzeba go traktować.
A co do scenariusza to moim zdaniem jest bardzo dobry i był wzorowany na życiu prywatnym Hugh. Nie chce mi się tu tego wszystkiego wymieniać ale wystarczy poszukać na filmwebie, albo na Wikipedii.

Losted

Na Twoim profilu widzę, że wysoko oceniłeś Iana Somerhaldera. Z tego co widzę nie zagrał w zbyt wielu filmach, gra w serialach, a powiem Ci szczerze, że gościa na oczy nie widziałam i nie kojarzę. I co? I tylko dlatego mam po nim i po Tobie jeździć? Za to, że Ty dałeś mu 10/10, a z seriali/filmów w jakich grał to ja kojarzę tylko Lost (a mi do gustu ten serial nie przypadł)?!. Zgodnie z Twoją logiką powinnam pojechać powyższego aktora (nie znając go w ogóle, może nawet jest dobry) i przy okazji Ciebie, za to, że dajesz mu punkty za dajmy na to "Pamiętniki Wampirów" - kolejny nic nie mówiący mi serial - a ja go w ogóle nie znam. Jaki to ma sens? Powiedz mi... bo nie widzę żadnego... (nie chce Ci nic zarzucać ani oceniać Ciebie, czy Somerthaldera, po prostu chciałam podać analogiczny przykład ;) )

Mówisz, że widziałeś z nim więcej filmów? Jakie? Napisz proszę i wyjaśnij co Ci się nie podobało.

Może i głównych ról w superprodukcjach nie dostawał... Ale jest w stanie zagrać ciapowatego Paula Slippery'ego w "Fourtysomething", durnowatego księcia Jerzego w "Czarnej Żmii", gburowatego pana Palmera w "Rozważnej i romantycznej", momentami zdesperowanego biznesmena w "Locie Feniksa", kochającego męża w "Maybe Baby", tancerza w "Girl from Rio" i wreszcie bardzo złożoną postać jaką jest House (zauważ, że aktor grając tę rolę nie tylko musi zapamiętać masę różnych dziwnych nazw, ale stale pamiętać o tym, że ma kuleć, jak i o tym, by mówić z amerykańskim akcentem). Może filmy jakie wymieniłam nie są superprodukcjami, może role jakie zagrał są mało znaczące, ale to nie znaczy, że zagrał je źle. Zobacz w jak wiele różnych i odmiennych postaci jest w stanie się z powodzeniem wcielić. Ponadto przeczytaj może jego biografię i zobacz co poza tym osiągnął, na przykład, jaką genialną książkę napisał.

I Może nie podobają, Ci się filmy w jakich grał, bo to głównie brytyjskie produkcje, a zauważ, że Brytyjczycy mają specyficzne poczucie humoru.

Sorry za taki długi wywód, ale chciałam poprzeć swoje zdanie jakimiś argumentami ;)

asia0123

Czarna Żmija to nie jest film tylko serial, a zresztą i tak nic wielkiego tam nie grał, znacznej większości osób będzie się to kojarzyło z Atkinsonem. No ale może ja źle sformułowałem pytanie więc zrobię to inaczej - jaką naprawdę dobrą albo wybitną rolę zagrał w jakimś filmie Laurie? Bo wymienienie jego postaci raczej o niczym nie świadczy, ot takie rólki jakich wiele, któe raczej niezbyt zapadają w pamięć i wielu aktorów ma na koncie podobny dorobek, a nikt nie wciska ludziom jacy to oni są wybitni. Popularność popularnością, ale żadnym wielkim aktorem Laurie nie jest, w pierwszej 100 rankingu zdolności aktorskich większość aktorów powinna być przed nim, w następnych 100 też by się wielu znalazło. Za to w pierwszej 100 rankingu popularności zapewne jest dla niego miejsce, ale dopóki nie skończą kręcić Housa, bo wtedy zapewne wielu ludzi o nim zapomnie, a ze względu na popularność House raczej nic naprawdę wielkiego dostawał nie będzie, bo i tak wiekszości skojarzy sie z wiadomo kim.

tomskc

Ale ja nic nie poradzę na to, że dla większości ludzi Atkinson zawsze będzie Jasiem Fasolą, Andrzej Grabowski Ferdkiem Kiepskim, a Hugh Laurie doktorem House'm. To, że oni są ignorantami świadczy tylko i wyłącznie o nich.
Jak już napisałam - nie zagrał w wielu genialnych filmach, wspaniałych pierwszoplanowych ról, ale role które grał grał genialnie. Liczy się ilość ról, czy jakość ich zagrania? Bo mi się wydaje, że jakość... mówisz, że książę Jerzy (i jego potomkowie) w Czarnej Żmii, to rólka jakich wiele i każdy by to zagrał - tu się nie zgodzę. Laurie ma genialną mimikę, a to w zawodzie aktora jest bardzo ważne. I czy to, że akurat najlepsze role przypadły mu w serialach w jakimś stopniu go dyskwalifikuje? nie wiem czy widziałeś Fortysomething, albo All or nothing at All - takie miniseriale, pierwszy ma 6 odcinków i jest lekką łatwą i przyjemną komedią, która mi osobiście bardzo się podobała, a drugi ma 3 odcinki i moim zdaniem niesie ze sobą pewien głębszy przekaz. Nie wiem czemu się ten nie wybił...
Z resztą, w tym roku ma ukazać się jakiś, podobno, hollywoodzki film z jego udziałem. zobaczymy jak sobie radzi na dużym ekranie.

asia0123

Z wymienioncyh filmów oglądałem lot feniksa, rozważną i romantyczną, maybe baby plus jeszcze królów ulicy i jak dla mnie nie było w jego rolach nic genialnego ani w żadnym z tcyh filmów nie ma nic genialnego, po prostu zagrał normalnie bez żadnych błędów ale i bez żadnego geniuszu, nie przesadzajmy;) a nie wybił się bo wybili się lepsi od niego

Losted

Wiesz co? Po to są oceny, żeby ludzie oceniali aktorów, seriale i filmy na podstawie tego, jak IM się podoba. Tobie się nie podoba - okej, oceń jak najniżej, proszę bardzo. Ale wiedz, że to, że masz inny gust nikogo tutaj tak naprawdę nie obchodzi. Ja nie lubię Matrixa ale nie wypisuję na forum tego filmu, że mam ochotę poobijać mordy osobom, które zagłosowały pozytywnie.

muzyczna_energia

Zgadzam się po to są oceny żeby oceniać innych i po to jest zrobiona ta lista.
Ludzie mają różne gusta i mają prawo do oceniania , a wchodzenie na różne fora i obrażanie innych użytkowników że wystawili danej osobie znacznie większą ocenę niż ty przez co jest na wyższym miejscu... no cóż w ten sposób sam sobie wystawiasz ocenę.
Inną sprawą jest że tak zabójczo poważnie traktujecie tą listę czy naprawdę nie macie innych zmartwień (wiecie z doświadczeń że jeśli ktoś jest na liście wysoko za jakiś czas z niej spadnie), spróbujcie potraktować ja z dystansem albo jako ranking popularności.

jetli22

Ja tam nie traktuję tej listy poważnie i nie mam zielonego pojęcia, dlaczego tak bardzo niektórych boli, że inni lubią danego aktora, dany serial, czy film. Skoro piszą, że "poobijaliby nam mordy za dawanie pozytywnych ocen", to chyba faktycznie ich boli. Ale po co to wszystko, to nie rozumiem.

Losted

za housa i tyle bo chyba nie za jakiegoś pajaca w dalmatyńczykach... beznadzieja żeby Harris Czy Ford byli setki pozycji za nim to jest dopiero kpina

BudziQ

Hugh od kilki lat jest na topie a o Fordzie to polowa głosujących nigdy nie słyszała albo dawno zapomniała.

freeman10

Oj tu już trochę przesadziłeś. Ford to jeden z najbardziej kultowych aktorów, który zagrał Indianę Jones'a i Hana Solo. Tak więc nie mów że wszyscy o nim zapomnieli bo teraz może nie jest tak popularny ale 20-30 lat temu był bardziej znany niż Hugh teraz

Joker_27

No właśnie 20-30 lat temu i to jest moim zdaniem jeden z głównych powodów jego miejsca w rankingu. Poza tym, czy w tamtych czasach był bardziej popularny w Polsce niż Hugh teraz? Ja nie mówię, że Ford jest gorszy od Hugh, nie zrozum mnie źle, bo uwielbiam gościa i zgadzam się, że jego dorobek aktorski jest imponujący. Co prawda za Indiana Jones nie przepadam ale już Star Wars ubóstwiam a Han Solo to postać kultowa i chwała mu za to.

BudziQ

zgadzam sie. ludzie rozdaja mu same 10 bo uwielbiaja ten serial. nie ogladalem specjalnie tego serialu chociaz moge powiedziec ze jest ciekawy i chocby tam zagral role zycia ( a gra na calkiem niezlym poziomie) to nie nalezy mu sie miejsce az tak wysoko. nie osiagnal nic na wielkim ekranie. nie zagral w zadnym ponadczasowym filmie ani nie mial jakiejs wybitnej roli. jest dobry w serialu a takich jest sporo chocby nawet w prison break'u

vhv666

Nie zgodzę się tz nie do końca, bo to nie jest tak, że ludzie dają Hugh 10 TYLKO za to, że gra bardzo popularnym serialu. Jako przykład dajesz Prison Breake, kiedyś bardzo popularny, ale jakoś nikogo z obsady tego serialu nie ma nawet w top 100. Patrz Dexter ,a to przecież ścisła czołówka, Michael C Hall dopiero 45.

freeman10

aktorzy z serialow nie powinni byc tak wysoko. spojrz na liste i zobacz ile znanych nazwisk, ktore maja przynajmniej po 3 dobre filmy sa za tymi aktorami. prison break tak jak sam powiedziales byl popularny, ale gdyby byl popularny na dzien dzisiejszy to pewnie byliby w tym rankingu. tak samo bedzie z tym aktorem. przestana grac serial i od razu on z tego rankingu znikinie. z reszta nie rozdaje sie 9 i 10 aktorom ktorych zna sie glownie z seriali a na duzym ekranie nie istnieja. moze i jest dobry i moze przebija na glowe niejednego oscarowca ale tego nie wiemy bo nigdy tego nie udowodnil i nie zagral w niczym znaczacym wiec troche obiektywizmu i realizmu ludzie. "druzyna a" tez jest dobrym serialem i tez moge aktorom same 9 i 10 rozdawac

vhv666

House nie jest niczym znaczącym ? Raczej bym nie powiedział. Czarna żmija to samo, w Anglii to równie kultowe co Monthy Python.
Nigdy nie udowodnił tego że jest dobry ? Udowadnia niezmiennie przez ostatnie 7 lat.
Obiektywizmu w przypadku Hugh zachować nie potrafię, daję mu 10/10 i tyle a dałem tą ocenę niewielu aktorom. Większość z aktorów cenię głównie za ich rolę i nawet jeśli uznaję ich za wybitnych i ich uwielbiam to jakoś nie czytam o nich i tak dalej. A Laurie oprócz tego że cenię go jako aktora choć oczywiście wiem że jego dorobek nie dorównuję takim ludziom jak Brando czy Pacino to do tego jest dla mnie wielkim autorytetem jako człowiek. A rola w Housie dla mnie wybitna i koniec, kropka

Joker_27

rozumiem cie, kazdy ma kogos ulubionego. czarna zmije widzialem dosc niedawno temu. film byl calkiem dobry a hugh zagral na wysokim poziomie bo mowi o jego potencjale. wiec mowie kolejny raz: nie zarzucam mu braku talentu itp. z reszta wiesz juz dobrze o co mi chodzi :)

vhv666

Tylko to jak gra w tym serialu to jest poziom nie do osiągnięcia dla większości dzisiejszych aktorów a i ci starsi możliwe że mieliby problemy. Wyobrażasz sobie Pacino albo De Niro w roli House'a ? Ja nie. Laurie po prostu idealnie trafił z rolą, stworzył kreację wybitną, jedną z najlepszych w historii telewizji. Kto był takie genialny w Prison Break'u ? William Fichtner w drugim sezonie rzeczywiście, jeszcze dobry w 3 i na początku 4 ale niestety spieprzyli jego postać całkowicie i nawet on już nie był w stanie tego uratować. Robert Knepper w 1 i 2 sezonie, potem stało się to samo co z Mahonem a postać T-Baga momentami zaczynała być śmieszna i kiczowata. U żaden z nich nie osiągnął poziomu takiego jak Hugh w Housie a on robi to już 7 sezonów i cały czas na tym samym wysokim poziomie, może troszkę słabiej w 6 ale i tak świetnie a w 7 znów wraca do formy. Czego nie można powiedzieć o samym serialu. Tym bardziej jestem w stanie powiedzieć że to wybitna kreacja bo bez względu na poziom House'a on gra tak dobrze że cały cały czas ciągnie ten serial do przodu i jako jedyny cały czas trzyma praktycznie ten sam poziom

Joker_27

zgadzam się z Joker_27. A tak w ogóle to zauważyłem, że denerwuje was to, że np. ten aktor zasłynął tą jedną rolą (w Locie Feniksa za bardzo się popisać nie mógł)... I co z tego??!!
Przecież to oczywiste. Ludzie mają romantyczną naturę uwielbiania kogoś za jeden cudowny wyczyn. I bez wątpienia tak jest z Laurie'm...

Russell Crowe - Maximus
Johnny Depp - Jack Sparrow
Hugh Laurie - Gregory House
Keanu Reeves - Neo

I znalazłoby się wielu innych. Sława za jedną rolę. I dobrze!!!


Laurie gra w Housie genialnie i mimo kilku oczywistych błędów uważam, że zasługuje przynajmniej na 9. Ja mu daję 10 ze względu na za niską średnią jak tu wychodzi.

Gadacie o tych starych dziadkach - po co? Naprawdę wszyscy czują konieczność oddania szacunku starej generacji aktorów? Ok, ja tez. Uwazam, że w swoich czasach byli niedościgli, ale teraz wszystko się zmienia. Odstawcie na bok sentymenty i zacznijcie oceniać obiektywnie.

Jonvs

Tu bym się zgodził z większością poza tymi wymienionymi aktorami. Keanu Reeves żadnego filmu z nim jeszcze nie widziałem. Russel Crowe to akurat średni aktor który może sobie i grać w wielkich, popularnych filmach i dostawać Oscary ale dla mnie jest przeciętny i nic więcej a rola w Gladiatorze to nic specjalnego. A porównując już jego aktorstwo z Phoenixem to prędzej zasługiwał na malinę niż Oscara. No ale pewnie rzeczywiście pomijając już aktorstwo Crowe'a i Reeves'a są obaj kojarzenie z tą jedną rolą. Depp zapewne też przez niektórzych kojarzony jest z Jackiem Sparrowem (głównie przez nastolatki) ale to też jedna z jego najlepszych choć dla mnie najlepszy był w Edwardzie Nożycorękim. Ale on tu najsłabiej pasuje. Słyszysz nazwisko Crowe myślisz Maximus słyszysz Reeves myślisz Neo, słyszysz Depp i przed oczami staje ci Edward Nożycoręki, Ed Wood, Jack Sparrow, Willy Wonka, Raoul z Las Vegas Parano, Don Juan czy Szalony Kapelusznik, tak więc jego akurat trudno przypisać do jednej roli. Ale z resztą się zgadzam.

Joker_27

Ja tam Laurie oceniłem z lekkim dystansem, dałem mu 7-ke, ale tylko z House i Lot Feniksa (innych nie widziałem). Zgadzam się, że tym że w Housie zagrał mistrzowsko, ale nic po za tym więc w Top100 nie powinno go w ogóle być ;)

Pumku

Cóż. Niektórzy grają mistrzowsko w teatrze i nigdy w życiu nie pojawili się w filmie tak że 99,9% ludzkości nawet nie wie o ich istnieniu. Liczy się nie ilość tylko jakość. Laurie nie grał w filmach w których mógłby się specjalnie popisać talentem bo raczej nie można stworzyć wielkiej roli w Stuarcie czy Dalmatyńczykach ale dostał rolę w Housie i to wykorzystał. Znacznie podwyższył swoje umiejętności i pokazał na co go na prawdę stać. Zobaczymy co będzie dalej, nawet jak już wielkiego nie zagra to ja za House'a i tak zapamiętam go do końca życia. A Laurie wcale się tak do sławy nie pali co powtarza na każdym kroku, stąd zapewne Oliwia Wilde robiąca karierę w Hollywood a Laurie od czasu gry w Housie z 1 epizodem w filmie i teraz jakaś główna rola w komedii o której nie wiele na razie wiadomo. Inny już by to dawno wykorzystał a on się do tego nie pali. I za to też bardzo go sobie cenię, że normalnym człowiekiem któremu nie odbiła szajba, żaden celebryta znany z tego że jest znany czy z adoptowania afrykańskich sierot tylko bardzo skromny i inteligentny człowiek.

Joker_27

wiem o co chodzi ale... 18 miejsce? badzmy realistami. ja bez chwili namyslu moge wymienic 50 o niebo lepszych aktorow. jak sie oglada duzo filmow to sie wie ze keanu i russel nie sa znani tylko z jednych filmow bo znam o wiele wiecej niz kolega wymienil. nie zarzuce mu zlej gry w serialu bo jest naprawde dobry ale jakos nikt sie nie bije o niego zeby zagral w czyms wiekszym. nawet gdybym ja kiedys zagral w jakims serialu i gralbym genialnie i zobaczylbym siebie na tak wysokim rankingu to bym wybuchnal smiechem. wejdzcie ludzie w ranking i zobaczcie jakie tam sa nazwiska za nim. ilu aktorow ktorzy dostali przynajmniej jednego oskara i maja przynajmniej 3 klasowe filmy. obiektywnie daje mu 7 i mu wystarczy. zagra w jakims filmie na dobrym poziomie, wejde i klikne oczko wiecej;) nie bede dawac 9 czy 10 bo do pacino czy hopkinsa to on do piet nie dorasta

Losted

I to jest zdanie kogoś kto daje 10/10 Ian'owi Somerhalder'owi, którego tak wysoko ceni zapewne po jego jakże wybitnej roli w "Pamiętnikach Wampirów". Nie neguje tego, bo po pierwsze serialu nie oglądam, po drugie aktora, prawie w ogóle nie znam. Tylko skoro dla ciebie Hugh nie zasługuje na 14 miejsce, bo zagrał główną rolę (za to muszę przyznać moim zdaniem świetną) w jednym serialu i parę w innych filmach, to dlaczego oceniasz tak wysoko aktora, który jest również 'gwiazdą' jednego serialu?
Osobiście jednak muszę przyznać, że sama nie widzę Hugh na tak wysokiej pozycji. Moim zdaniem powinien się plasować gdzieś na końcu listy. Ale myślę, że jednak w TOP 100 powinien się znajdować. Jakby nie było Gregory House to poniekąd już postać kultowa, a Hugh dostał za nią przecież 2 Złote Globy.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
AnonimekFILM

Hahaha, genialna riposta ;)

AnonimekFILM

Nawet dr House by mu nie pomógł.

Losted

Zdecydowanie za wysoko jest w rankingu.

Losted

Kolejny dzieciak z adhd. Oddychaj głęboko, spokojnie, policz do 10...
Trawa jest zielona a niebo niebieskie, trawa jest zielona a niebo niebieskie - powtarzaj powoli... oddychaj...
BTW. Ograniczony jesteś. Jak widać ludzie tutaj już przemawiali do twojego zakutego łba, że nie tylko za House'a ma wysoką notę. Jednak z tobą polemika to bezsens. To tak jakby tłumaczyć małpie by napisała wzór matematyczny. Niemożliwe. Koniec dyskusji, daruj sobie odpisywanie wsiunie.

skt84

ja też nie rozumiem fenomenu popularności House'a...

Co do Lauriego to niczym nie wyróżniający się aktor, zabawna rola w Czarnej Żmii to wszystko

pan_cogito14

Można nie lubić House'a ale nie można powiedzieć że Laurie gra tam żle

Losted

Zgadzam sie z autorem tematu. Moim zdaniem, obecność tegoż aktora w top100 nie jest jakaś naganna, ale w top20 to on nie powinien się znaleźć. Będący na 33. miejscu Brando pewnie się "obraża". A fenomen Hałsa jest dla mnie co najmniej dziwny- ile można śmiać się ztego samego gościa tyle sezonów...

Losted

Siemanko. Ogólnie aktor może i niezły, serial hmm powiedzmy że fajny. Ale miejsce w top20 hmm. no cóż obok sean conery i inni geniusze kina... wydaje mi się że poprostu punktacja podbita prze fanów serialu i tylko tyle

użytkownik usunięty
sqnhead

Hmmm... sqnhead
Zgadzam się w 100% jak można oceniać aktorska po filmach czy serialach w których zagrał ;]

Losted

Dowartościowałeś się już? Można w nieco bardziej cywilizowany sposób uzewnętrzniać swoje opinie - co nie? A tobie zaraz żyłka w d*pie pęknie...

Losted

Pamiętnik wampirów to jest dopiero badziewie. Głupkowaty serial dla nastolatków marzących o wielkiej miłości i przygodzie.

Losted

Na szęście jak sie skonczy ostatni sezon i fani sie juz napatrza na ten serial to wszystko wroci do normy, bo poco dawac mu kolejne wysokie oceny skoro to jest aktor z przypadku ktoremu trafilo sie ziarno jak ślepej kurze, ludzie zapomna o tym serialu i aktorzynie, a wysokie oceny dostana ci co na nie zasluguja ci ktorzy zagrali w filmach o ktorych sie bedzie zawsze pamietac

Losted

ta dyskusja prowadzi donikąd, o gustach się nie dyskutuje. kolejne posty ludzi za Housem i przeciwko, jeden lubi drugi nie. I co z tego?

oskara dostaje się nie za dorobek zyciowy tylko za daną rolę, więc czy to nie rola świadczy o aktorze, nawet jedna? ilu jest takich wybitnych, zapamiętanych z 1-2 filmów?
jeśli to serial przeciętny, to jaki jest serial na podobnym poziomie? z chęcią się wciągnę

Losted

Zakładając, że te noty odzwierciedlają stan faktyczny i talent aktorski to oczywiście jest to kpina. Jego ocena powinna się zakończyć na 7,9/10. Przecież jest masa lepszych aktorów, to nie do pomyślenia, żeby choćby Hugh Jackman, czy Jason Isaacs mieli od niego niższą notę. Żadnym prawem.

Losted

zamknij ryj

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones