Underworld ok, potem "Kite" też nieźle ale w dół, ale potem telewizyjne produkcyjniaki : AmeriGeddon, Social Suicideczy The Curse of Sleeping Beauty. Choć ten ostatni "zalatuje" gothic'iem. Zobaczymy potem. Ma potencjał nie mniejszy od Scarlett Johansson czy Natalie Portman.