Pokazuje destruktywny wpływ otoczenia na Jasną, podporządkowania się dziwnym standardom postępowania jej koleżanek, no i ta dziwna relacja między głównymi bohaterami, właśnie dlatego Jasna płakała, szukała w tym chłopaku oparcia, chciała go zdobyć swoją fizycznością, a seks traktowała jak odskocznie od wszystkich problemów, ich kontakt był niezdrowy i jak widać na końcu silnie uzależniający. To nie nowy temat w kinie, ale obraz jest przygnębiający. 6/10

Jak mogłaś oglądnąć do końca tą szmirę (Wyglądasz na normalna dziewczynę) ja nie dałem rady, Rosławiecka czy reżyserka tego filmu chyba kreuje świat produkcji na swoich przeżyciach, nie ma pokazanej przeciwnej strony, która na pewno istnieje w skrócie - Ludzi myślących, syf.

Tu jest świat nastolatków pokazany naprawdę realistycznie, naturalistycznie, bez ściemniania... "Klip" ma ciekawy scenariusz, trochę trudny do ogarnięcia oglądając taki lekko chaotyczny obraz, ale da się ;) Do tego końcówka mocno się odznacza i zostaje w głowie do przemyśleń.
Skłania do refleksji nad współczesną młodzieżą, jej problemami, brakiem umiejętności rozmowy z rodzicami, samej ze sobą, myleniem bliskości i miłości z "dawaniem d...y" itd. Poza tym tu trzeba patrzeć te przez pryzmat nie tak odległej historii Serbii i całych Bałkanów, a łatwiej będzie zrozumieć fabułę (w filmie widać odbudowywane bolki, jest gadka o serbskim Kosowie) to wszystko się też odbija nadal na dzieciakach. Mocne kino, momentami niesmaczne, ale dobrze obrazujące smutną rzeczywistość.
PS
Przy tym filmie trzeba mocnej pomyśleć, a nie zatrzymywać się tylko na scenach erotycznych i od razu spisywać film na straty.