Oglądam serial Klan tylko dla Pani Izy. Kobieta ma niesamowitą charyzmę, rewelacyjny kunszt
aktorski( niestety nie wykorzystany). Widziałem kilka jej roli w filmach zagranicznych: Ziemia Ojca
Ziemia Syna; serial niemiecki Dzieci Berlina; kadry z nieukończonego serialu Alaska Story produkcji
USA gdzie grała u boku Petera Fondy; film Rok Dobrego Dziecka (produkcja Rosja/Francja). Zagrała
trzy lata temu w komedii Parandowicza pod tytułem FENOMEN. Była tam najlepsza. Ostatnio zagrała
i zaśpiewała w miusicalu "Śpiewogry świetokrzyskiej - Od sabatu do ornatu" w którym zaśpiewała
trzy kompozycje Bronisława Opałki do słów Adama Ochwanowskiegow. W tym roku zagrała w
miusicalu My fair lady. I to jak zagrała, Pani Iza dostała od publiczności zebranej w kongresowej
chyba najwięcej braw i kwiatów. Szkoda że nie ma teraz mody na Trojanowską czyli kobietę która ma
59 lat, ma klasę i talent. Polskie kino nie wykorzystało talentu Pani Tyszkiewicz i boję się że nie
wykorzysta talentu Izy Trojanowskiej. Bardini kiedyś na łamach miesięcznika FILM napisał o niej, że
gdyby nie wyjechała z Polski została by LOKOMOTYWĄ POLSKIEGO KINA a pan Zygmunt Kałużyński
(krytyk filmowy) klękał przed nią na oczach milionów widzów. Proszę o szacunek dla tej GWIAZDY.
Pani Iza Trojanowska to także piosenkarka . Wydała w październiku 2011 rewelacyjną płytę pod
tytułem ŻYCIA ZAWSZE MAŁO. Z Panią IZĄ Trojanowską zawsze pracowali najwięksi muzycy i
tekściarze. I tak w Polsce to: Tadek Nalepa, Janek Borysewicz, Andrzej Dylweski; Bogdan Brusik;
Bogdan Gajkowski; Alek Mrożek; Janek Pietrzak; Adam Abramek; Janek Surzyn; Wojtek Trzciński,
Rafał Paczkowski, Joshep Bracichowicz, Paweł Poros, Kuba Kusiński, Andrzej Mogielnicki i wielu
innych znanych polskich muzyków. A za granicą grali dla niej tacy muzycy jak Stanisław Sojka, S.
Greethman, Jarret, M. Marshall, A. Lamb i wielu innych równie wielkich. Tylko przypadek sprawił, że
nie doszło do współpracy Izy Trojanowskiej z BRYANEM FERRY. Płytę Izy wydaną w USA i Kanadzie
wyprodukował sam Wally Brill ( a to jest facet który zna się na śpiewewaniu). Dla ludzi interesujących
się muzyką i znających się na niej, to nazwiska, które dużo znaczą. Okładki płyt projektował sam
Rosław Szaybo.