Wchodzę na podstronę jednej z moich UKOCHANYCH polskich aktorek i co widzę? Kilkanaście wpisów, spośród których 90% totalnie miesza ją z błotem! Ludzie, za co ta zawiść? Pod czyim adresem te bluzgi? Pod adresem kobiety o tak ujmującym głosie, tak niebalnej urodzie? Tak znakomitym wczuwaniu się w otrzymane role, czy to sarkastycznej dorastającej córki, czy to samotnej mamy nastolatka, mającej za sobą wiele życiowych przejść? Naprawdę, na palcach można policzyć artystów, do których odczuwam tak wielką sympatię, jak do Izabeli Trojanowskiej.
A przez takich, jak Wy, coraz mniej lubię ten cały Filmweb...
ujmujacy glos? niebanalna uroda? znakomicie wczuwa sie w role? to chyba jakis zart bo to najgorsza, najbardziej sztuczna i denerwujaca aktorka jaka kiedykolwiek mialem okazje ogladac. jedyna rola ktora mogla by dobrze zagrac to rola manekina wystawowego
Wybacz... Ten ujmujący głos... Cóż, może ja słyszę co innego. Panią Izabelę widziałam tylko w "Klanie", ale epizodycznie, jak się natknę, bo tego dna nie oglądam. I jest tam sztuczna, beznadziejna. Może istnieją jakieś jej inne role, w których pokazała coś lepszego. Jeśli tak, proszę o tytuły.
Moim zdaniem prezentuje się z gracją zarówno w Klanie (pomijając całą żałość fabuły do jakiej przypadło Izie się dopasować) jak i w Karierze Nikodema Dyzmy. Cóż, po prostu wyjątkowo przypadł mi do gustu jej typ urody, "firmowe" miny, i przede wszystkim głos, jego barwa i intonacja! Ale jeśli większości ludzi, w tym Tobie, n i e, to przecież was nie przekonam.
Coś chyba pominąłem... Chodzi o to, że jak dla mnie idealnie wykorzystuje wymienione wyżej walory w powierzonych jej rolach. Ja tam nie dostrzegam żadnej sztuczności. Sztuczny to jest James Dean.
ekhm? ten post to prowokacja prawda?!?
"wczuwaniu sie w otrzymane role"? przeciez ta kobieta jest sztuczna do kwadratu! Naprawde nie chce wyjsc na jakiegos zawistnika, ale rzadko zdarza sie zeby takie aktorskie beztalencie robilo taka kariere. Nic do niej nie mam, oprócz tego ze grac nie potrafi.
Ale szanuje jej wielbicieli i skoro ja doceniasz, Twoja sprawa ;)
No, cóż, Iza po prostu bardzo mi się podoba jako kobieta i piosenkarka, więc pewnie nie patrzę na nią zbyt obiektywnie. Ale zapewniam, że w najmniejszym nawet stopniu nie miałem zamiaru nikogo prowokować :) Nie spodziewałem się tylko, że opinia publiczna na jej temat jest taka... negatywna.
bo to piszą zazdrosne panie którym los urody poskąpił...Trojanowska to przede wszystkim niezła piosenkarka i za malo zagrała ról w filmie żeby ją oceniać jako aktorkę.Nadal jest bardzo zgrabna i seksowna...
A tak to jest najłatwiej powiedzieć. Mogę mówić tylko za siebie, jednak to, że nie wielbię urody jakiejś pani chyba nie znaczy z góry, że jej zazdroszczę? Potrafię przyznać, że jakaś kobieta jest piękna, robię to bardzo często. Mam swoją definicję tego terminu, pani Iza niezbyt się w nią wpisuje, choć nie jest brzydka (w młodości wyglądała naprawdę nieźle). Natomiast jej gra aktorska jest jedną z najgorszych, jakie widziałam.
No co Ty, ona jest okropnie sztuczna! I ludzie ja oceniaja wg swojego gustu, wiec... to ze coraz mniej lubisz filmweb to nas nie obchodzi xD
Glos i zycie prywatne swoja droga, tutaj sie ocenia gre... Ale skoro twierdzisz ze znakomicie wczuwa sie w role, to glosuj, my nie zabraniamy, sa rozne gusta i gusciki. Ale i nie zabraniaj nam przedstawiac swojego zdania..
Tu nie chodzi o żadną zawiść. Ona jest po prostu wyjątkowo kiepską aktorką i jak widzę nie tylko ja mam takie zdanie.
Ja mam pytanie do wszystkich pań, które tu zabrały głos i które ponoć (sic!) nie oglądają "Klanu": skąd wasza wiedza na temat gry Trojanowskiej? Ja oglądałam "Strachy" i p. Iza zagrała tam całkiem nieźle. Tu widzę, że wspomina się jedynie "Klan", ale widać taki poziom komentarzy jak i ów serialu... Nie lubimy ładnych kobiet, oj! nie lubimy, hehe
Jedna rola dobra reszta schrzaniona dlatego taka średnia ocen, przecież nikt nie będzie dawać 10 za jedną rolę. Wg mnie Trojanowska nie była ładną kobieta, a tym bardziej teraz też nią nie jest.
Jako jedna z wywołanych do tablicy spieszę z odpowiedzią. O ile mi wiadomo, "Klan" jest emitowany od sierpnia czy września 1997, a więc ponad dekadę. Ja liczę sobie dwie dekady, więc gdy rozpoczęła się emisja tej telenoweli, wówczas dosyć pionierski pomysł jak na Polskę (od czasu "W labiryncie" nie było nic) zdarzało mi się nie raz obejrzeć "Klan". Wakacje z przyczyn osobistych spędzam w domu praktycznie od zawsze i powtórki serialików atakują mnie od dawna. Przełączając po kanałach w wakacje, kiedy TVP powtarza wszystkie te twory powstałe z naszego abonamentu, trudno jest nie natrafić na "Klan" i odnotować liczne aktorskie umiejętności pani T.
Tu nie chodzi o to, czy jest piękna czy nie. Tym bardziej nie chodzi o to jak śpiewa. Oceniając jej tzw. rolę w Klanie, jest po prostu denna.
Szkoda się wypowiadać! Jest straszna, może Mroczkom i Cichpek buty lizać! Ten jej wzrok, tego nie da sie opisać!
Przesadziłem, z powyższą opinią... Ogaldałem ostatnio wywiad z Izabellą Trojanowską i okazuje się, że Pani ta ma wielkie problemy z alkoholem i miała depresję, z której na szczęście juz sie wyleczyła. Pokazywali przy tej okazji fragmenty koncertow Trojanowskiej i muszę przyznać, że wygladała tam rewelacyjnie. Mozna było zauwazyć jej aktorstwo i piekno.
Cos nie dobrego stało się tą piosenkarką-aktorką, szkoda Jej. Zal mi zmarnowango talentu...