Jacek Koprowicz

Moim zdaniem pan Jacek nie wykorzystał do końca swoich możliwości na rozwój kariery

szkoda,tylko,że mają grać w nim Sthurowie

W 1988r. "Alchemik" i następnie, dopiero w 2010r. "Mistyfikacja". Łącznie daje to 22 lata absencji zawodowej. Szkoda, gdyż było to zupełnie niepotrzebne.

Jacku, czekamy na premierę, śledzimy szczecińskie zapowiedzi :)
Witkacy w kinie? Nareszcie! Pan Stuhr w roli Witkacego???? I POZOSTAŁE OSOBY?! Pozdrawiamy ze Świnoujścia :)

zanim nakręci film. Z przerażeniem oczekuję "Mistyfikacji".

Uważam, że to niedoceniony reżyser. Jakoś tak cicho o nim, szczególnie ostatnio. Może ktoś wie, dlaczego nic nowego teraz nie kręci? Moim zdaniem filmy pana Koprowicza charakteryzuja się bardzo fajnym klimatem grozy, tajemniczości i niepokoju. Brakuje czegoś takiego we współczesnym kinie polskim. Choć w takim stylu...