bo jakoś tak go lubię, choć nie wiem dlaczego.
Twoja wypowiedź nie za bardzo ma sens. ale pozwól mi pojąć: mówisz, że to że ma żydowskie korzenie, mówi o tym, jaki on ma stosunek do ludzi?
No faktycznie nie za bardzo to ma sens. To jaki ma się stosunek do innych nie ma nic wspólnego z korzeniami czy pochodzeniem tylko z tym jakim jesteś człowiekiem.