ja także :) nie myślałam że będzie ktoś jeszcze :)

Franco chyba za szybko zaszufladkował się jako aktor grający homoseksualistów. Widać, że ma parcie na Oscara bo gra w zbyt wielu produkcjach a momentami jest to nawet kino klasy C. Ja mu źle nie życzę bo lubię Jamesa ale na litość boską, niech tak nie powieli losu Winony Ryder.

Podczas oglądania 127 godzin, po prostu w niektórych momentach miałam wrażenie, że to prawie brat bliźniak Ledgera :D A jako że Heath jest moim ulubieńcem - nie mogłam nie polubić Jamesa ^^

I tak samo jak niedzisiejsza91 - ja myślałam, że jak zwykle dostrzegam podobieństwo zupełnie niepodobnych osób :D

Chyba żartujesz....... James w ogóle nie jest do niego podobny; nie wiem skąd ten pomysł...... Jeżeli już szukacie aktora podobnego do Heath'a to radzę zerknąć na niego...:)
http://www.filmweb.pl/person/Joseph+Gordon+Levitt-3168

Już się przyzwyczaiłam, że tak jak są równe gusta tak różni ludzie różnym ludziom przypominają kogoś innego :D Bo ja w życiu nie porównałabym Josepha do Ledgera :)

Zgadzam się z Twoim zdaniem

Ja mam podobnie. James mi go nie przypomina, ale kiedyś szukałam informacji, czy Gordon nie jest czasem bratem Ledgera.

Ma bardzo podobną mimikę do Heatha, szczególnie w 127 godzin.

mówicie, że jest podobny to Ledgera?
zobaczcie w takim razie zdjęcia Jeffa Buckleya!

Masz rację! James i Jeff wyglądają jak dwie krople wody! Po prostu WOW!

Dla mnie Heath,James & Joseph mogliby zagrać braci w jakimś filmie ;D szkoda że jeden z nich nie żyje ;____;

Podobieństwo Jamesa do Heatha jest bardzo dużo :) rzeczywiście mogli by zagrać w jakimś filmie, gdyby tylko Heath żył. Obaj to genialni aktorzy.

to nawet nie jest kwestia stricte fizycznego podobieństwa. ale oglądają dziś 'the letter', obserwując jego mimikę, kilkakrotnie pomyślałam o HL. i jak się zdziwiłam widząc tu taki wątek..

W życiu :(

never in life :)

nie wiem czy są podobni, ale jedno wiem na 100% : oboje są mega przystojni :p

Właśnie obejrzałam Tristana i Izoldę i rzeczywiście przypomniał mi Heatha