W sumie... To tak naprawdę nie miał szans z Colinem Firthem ,lubię ich oboje bardzo ,ale to bardzo jednak Colinowi bardziej się należało... Takie jest moje zdanie ;))
Też żałuję, bo myślę, że jego rola w "127 godzinach" była niesamowita i byłam z nim samym sercem. Ale chyba wiadomo, że w oscarach chodzi o popularność... Colin też był naprawdę świetny i cieszę się, że dostał Oscara, ale IMO o wiele bardziej się sprawdził w "Samotnym mężczyźnie" <3.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.