Jak to mozliwe ze tak nisko w rankingu za postac w serialu przeciez to absolutny min top 3

No właśnie, przełomowa rola w historii TV, a w rankingu dopiero 43. Wszystko przez jakiś kretyński przelicznik, który pod uwagę bierze w pierwszej kolejności liczbę głosów. Normalnie James za Tonego ma niemal perfekcyjną średnią 9.8, wyższą niż chyba wszyscy przed nim.

Masakra, podobnie Al Swearengen i Ian McShane. Obaj (Tony i Al) moim zdaniem miażdżą Heisenberga ;)

Ta rola, ten serial.... ach wspaniała sprawa.


Legenda. Szkoda, że tak młodo odszedł od nas :(

Nic dodać, nic ująć