James HetfieldI

James Alan Hetfield

9,1
252 oceny występów osoby
powrót do forum osoby James Hetfield

Dalej myślą że to całe lulu to" niedocenione arcydzieło".

MogwaiGizmo2013

Ta płyta jest tak naprawdę Lou Reeda, Metallica była tam sesyjniakami. Zapoznaj się z twórczością solową Reeda oraz Velvet Underground.

ILoveHaribo

Lou Reed and Metallica taki jest napis na okładce....Pozatym wiecej zajebistości napewno zawdzięcza Metallice aniżeli samemu śp.Lou......Ciekawa płyta którą po pierwsze żeby zrozumieć trzeba być w jakimś stopniu artystą najlepiej muzykiem chociaż niekoniecznie....

twokill

To, że jest taki napis na okładce jeszcze o niczym nie świadczy.
"Pozatym wiecej zajebistości napewno zawdzięcza Metallice aniżeli samemu śp.Lou....."
Bo co? Bo ma przester w tle? Meta od AJFA to totalne gówno.
Zresztą "Lulu" > cała dyskografia Mety razem wzięta

".Ciekawa płyta którą po pierwsze żeby zrozumieć trzeba być w jakimś stopniu artystą najlepiej muzykiem chociaż niekoniecznie...."
Nie rozwalaj mnie, wystarczy mieć choć odrobinę interesować się muzyką. Gram na kilku instrumentach, ale jakoś mi to skilla do znajomości muzyki nie podnosi.

ILoveHaribo

Miałem pierwotnie napisać "mieć odrobinę pojęcia o muzyce", także wywal "mieć"

ILoveHaribo

.....no cóż wypada mi się tylko nie zgodzić z tymi wypowiedziami.

Akurat patrząc na wszystko co powstało po 89 w Metallice to żadne inne wydawnictwo nie może się równać...chodzi o inne zespoły ale nie bedzie się rozwodzić nad gustami bo to bezsensu tak samo jak piszesz że jest to płyta Lou Reeda a Metallica tylko była wynajeta .Przynajmniej na mnie wieksze wrazenie robi jak James raz czy dwa cos tam ryknie niż te ciągłe recytowanie Lou o charakterystycznej muzyce Metallici nie wspominając ....A to kto jest autorem tekstów jakie ma to znaczenie?

Odnośnie zrozumienia to nie ma tu znaczenie czy ta płyta podniosła Ci skilla w graniu na harmonijce o ile na takiej grasz.Jestem wielką fanką Metallici wiec patrze na to zupełnie z innej perpektywy zresztą muzyki się słucha a nie o niej mówi.....

twokill

"Lulu" to kawał dobrej muzyki.
Jeden z bogów eksperymentalnego rocka stwierdza "a, nagrajmy sobie płytę z jakimś popularnym zespołem, której jego odbiorcy nie będą w stanie zrozumieć" <- podejrzewam, że tak to się zaczęło.
Należy mieć cały czas w pamięci, że Lou nie ogląda się na masy, jest artystą bezkompromisowym i ma gdzieś czy to, co nagra się publice spodoba (ba, czasem nawet robi wszystko, by się nie spodobało i drażni odbiorcę). Większość jego płyt to muzyka trudna, której poświęcić trzeba sporo czasu i wiele odsłuchów, by ją rozgryźć - jego płyty przełamują schematy, zmieniają zastane zwyczaje i wychodzą poza ramy i stąd cała masa krańcowo negatywnych opinii.

Lou zmarginalizował chłopców z Mety i zepchnął ich do roli akompaniamentu - trudno sobie zresztą wyobrażać, żeby goście, którzy od tylu lat nagrywają "radiowe hity dla metali" i nie wnieśli w muzykę nawet 1/10 tego co on mieli dyktować warunki Reedowi - stąd nie bardzo jest to coś, co ludziom nastawionym na "o, nowa płyta Metalliki!" się spodoba.
Monotonia, niemal hipnotyczność tej płyty, ponuractwo, melorecytacje wygłaszane pełnym niedoskonałości i fałszu - a mimo to świetnym - głosem Lou, powtarzalność muzyczna, niepokojąca i wgryzająca się w pamięć muzyka, w dodatku niesamowicie intensywna i porażająca emocjonalnie <- to jest właśnie "Lulu".

Nie dla fanów Mety, nie dla metali (powinno być wręcz na okładce "goście z Mety robili tu tylko za sesyjniaków, a każdy kto myśli, że to ich płyta jest ignorantem"), bo oni tej płyty zwyczajnie nie zrozumieją.

użytkownik usunięty
ILoveHaribo

słabe jak dokonania Reeda , osoba może w pewnych latach ,, rockowa,, he he , Metallica jako sesyjni zgoda , następny patent na zarobienie kapusty przez zgrzybiałego kolesia który się zajebał prawie do bólu , no i próbowali uzbierać na wątrobę , wtedy kiedy można było na to wyłożyć normalną forsę i nie szambić ludziom w deklach o jego dokonaniach i dalej by było cicho i cichutko i tyle.

Nie ośmieszaj się. Twierdzisz, że "dokonania" Mety są lepsze od tego, co tworzył Reed (nawet solowo, a o VU już nie wspomnę)!? Widać braki w Twojej wiedzy. Po prostu nie rozumiesz tej muzyki, a to, że dla Ciebie pewnie dobra muza musi być chwytliwa i mieć przekaz to już Twoje subiektywne odczucia, nie mające najmniejszego pokrycia w rzeczywistości. Śmiesz podważać twórczość najwybitniejszego - obok Zappy i Captain Beefhearta - twórcę rocka eksperymentalnego?

ILoveHaribo

Koles zal mi Cie. Piszesz o subiektywnych odczuciach innych, a nie zdajesz chyba sobie sprawy, ze Twoje tez sa subiektywne. Kazdy ma swoj gust. Nie znosze gdy fani muzyki trudnej m.in. rock eksperymentalny badz psychodeliczny unosza sie i twierdza, ze ich muzyka jest och i ach, a reszta to komercha.

Snajper85AP

Po pierwsze knypie - odpuść sobie te erystyczne sztuczki, bo moja osoba nie jest tematem dyskusji.

Po drugie - na jakiej podstawie wnioskujesz, co oceniam subiektywnie? Chyba sam lepiej znam swoją osobę. Gust jest subiektywny, owszem. Ale znam miejsce zespołów, które lubię - przykładowo lubię Mr. Bungle, i wolę ten zespół bardziej niż Faith No More, ale wiem, że muzycznie FNM wypada znacznie wyżej.

ILoveHaribo

Wiesz co - nie jestem "wybitnym znafcom" muzyki - ale trochę lat już żyję na tym łez padole - będzie już tak ok. 50 - muzyki słuchałem i słucham od czasów jak nosiłem pieluchę - był Krzysztof Krawczyk, Edyta Geppert, Czerwone Gitary, Skaldzi różne Kulty, Maanamy, Lady Punki, Kaziki, Dire Straits, Camel, Floydzi, Doorsi, Purple, Marillioni z Fishem na pokładzie etc, a może jeszcze Alice in chains, Nrvana, i nieodżałowany po seppuku Cornella Soundgarden - ale póki co nic lepszego od Mety, poza klasykami (Mozart, Straus, Bethoween, Wagner) nie było mi dane usłyszeć...

RogerVerbalKint

Jak na moje po prostu źle trafiałeś, bo jest wiele lepszych rzeczy od Mety.

ILoveHaribo

na przykład ? tylko nie pisz że U2 - lubię, cenię, szanuję - ale do Metalliki startu nie mają

RogerVerbalKint

Pierwsze 3 z brzegu
https://www.youtube.com/watch?v=BzMlkPSVdUE&list=PL5jXgs5HXRl-A5m4DorY3b9USh8AKS uHE
https://www.youtube.com/watch?v=Xnw5bD1Q_J0
https://www.youtube.com/watch?v=PZvag-XPCHQ

ILoveHaribo

Cóż - pozwolę się nie zgodzić - nie każdy lubi rocka progresywnego, jazz, psychodelię i kocie pierdy - Metallica trafiła idealnie w punkt, pomiędzy czymś komercyjnym/melodyjnym/wpadającym w ucho a czymś ambitniejszym ocierającym się o tzw. "prawdziwą sztukę", do tego doszła młodzieńcza agresja/bunt/wściekłość z pierwszych 5 albumów, która dawała słuchaczowi poczucie pewnej wyjątkowości/przynależności do pewnej subkultury

twokill

I sam się przyznam do tego, że też kiedyś uważałem "Lulu" za album Mety. Póki nie przesłuchałem TVU i solowej Reeda.

"żadne inne wydawnictwo nie może się równać" No ale co to ma wspólnego z jakością nagranego materiału? Albumy po AJFA są cienkie jak barszcz i bynajmniej nie jestem antyfanem, czy coś. Po prostu stwierdzam jakość (obiektywną) ich późniejszych albumów.

ILoveHaribo

To strona filmowa wiec dyskusja o muzyce nie ma tu sensu....To co jest kogo to najlepiej wie ktoś tam może nie jest to płyta ani Reeda ani Metallici tylko Guns Roses kto wie....

Po And Justice .....to już jest inne granie Ci sami ludzie ale poszli bardziej w Rock....mi tam to odpowiada i bez róznicy dla mnie.

użytkownik usunięty
twokill

więc po ciul się wcinasz?/

bo tak mi sie podob

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones