James Remar

Surowy, mocny charakter, wygląd oraz podejrzliwy wzrok - te cechy sprawiały, że na początku kariery angażowany był do ról występnych, niemal psychopatycznych. Druga jego kreacja w filmie, pt. "Wojownicy", w którym odegrał rolę młodocianego opryszka, przykuwanego do ławki przez panią policjant sprawiła, że stał się bardziej rozpoznawalny. Mimo wszystko w tym samym roku zebrał oklaski na Broadwayu za rolę kochanka Richarda Gere'a w dramacie "Bent". Akcja działa się w obozie koncentracyjnym (sztuka doczekała się wersji kinowej w 1997 roku). Później brał udział głównie w takich produkcjach, jak "Cotton Club" Francisa Forda Coppoli, zagrał postać gangstera Dutcha Schultza, w filmie "Klan Niedźwiedzia Jaskiniowego", był jednym z Holendrów oraz w komedii "Inteligent w armii" - jako doświadczony oficer wojskowy, powątpiewający w potęgę Szekspira. Okazjonalnie wcielał się w postacie ukazujące wrażliwszą stronę jego charakteru, m.in. "Session Man", serial, w którym grał gitarzystę McQueena, czy też "Opowieści z ciemnej strony", gdzie zakochał się w maszkaronie przywróconym do życia. Jednak najbardziej znany jest ze swojej kreacji morderczego fanatyka Ganza w "48 Hrs." i rozsądnego gliny z "Drugstore Cowboy". Zagrał także w luźnej parodii "Fatalny instynkt", u boku Armanda Assante'a. Obecnie można go zobaczyć głównie w serialach telewizyjnych, m.in. "Jericho", epizody w "Battlestar Galactica" i "Kryminalnych zagadkach Miami" oraz w fenomenalnym obrazie ukazującym życie seryjnego mordercy "Dexter".