muszę przyznać, że bardzo pozytywnie oceniam kantatę o wolności, którą Jan A.P. Kaczmarek napisał specjalnie na zakończenie obchodów Solidarności 1980'. Nie było pompatycznie, nie nudno, nie zagłośno. Wszystko wyważone i pasujące do siebie oraz miłe dla ucha. Szczególnie utwory wolniejsze. Bardzo dobrym pomysłem było śpiewanie przez chór słów Jana Pawła II. A co wy sądzicie o kantacie?