Upadek kulturalny w kraju, całkowity. Powstał nowy serial na TVN będzie o 15:00 co dzień, aplikują tam wysoki poziom kultury. A i podobno jakieś jeszcze inne programy mają być! Warto się edukować.

no ty ewidetnie sie wychowales w patologii spoleczno rodzinn ej, bo twoj język i wsiowy ton wskazuja, na marginalne obycie z kulturą, żeby nie napsiac że nawet nie wiesz co to kultura jako taka. Idz podcierac angolskim lordom dupska, farbowany emigranciku i zdrajco.

Aleś nazmyślał, już nic nie pisz małolacie w klapkach bo i tak nie przeczytam. Kasuje cie.

Bardzo mi przykro, ale ortografia i słownictwo zdradzają Twoje wychowanie, killafornia. I ma ono bardzo niewiele wspólnego z kulturą...

napisz mi dzięciole gdzie popelnilem bład ortograficzny, bo chyba nie piszesz o literowkach, czy braku znakow diakrytycznych, bo to żaden bład.
Chciales udawac mądrale, a sam siebie zdyskredytowałeś.

Zachowaj trochę kultury na filmwebie, jeśli ją posiadasz, killafornia. Zwroty w rodzaju:

-"a ty ćwoku co, nie jestes Polakiem, pucybucie z UK."
-"Idz podcierac angolskim lordom dupska, farbowany emigranciku i zdrajco."
-"idioto malolata to sobie szukaj wsrod swoich kumpli dresiarzy, do mnie powinienes gowniarzu mowic per Pan"

to dno i trzy metry mułu. Zastanów się, co piszesz do innych ludzi i znajdź sobie inny sposób odreagowania złości, nie w Internecie.

ale przeciez napisalas wczesniej, ze popelnilem błedy ortograficzne, to teraz mi je udowodnij?
Po co klamalas wczesniej? No czekam niecieprliwie, zebys mi obnazyla te moje bledy.
Zwroty, ktore mi wytykasz, sa calkowicie na miejscu dla osob pokroju autora tekstu, co to pluje na swoj rodzimy kraj, ale rozumiem, ze to norma.. Raczej tak. Do tego twe lico nieskalane jest myślą, wiec rozumiem, ze masz problem z pomyślunkiem i nie rozumiesz pewnych prostych zasad czy wartosci. Swoje prostackie proby zwracania uwagi pozostaw dla siebie, bo sama sie do tego n ie stosujesz.

ale miales mi podac bledy ortograficzne, przecież to byl twoj zarzut. No i co jelonku, gdzie te błedy ?
Jak sie cos komus zarzuca, to nalezalo by to udowodnic hipokrytko

Błędy ortograficzne:
Brak znaków diakrytycznych i wielkiej litery na początku zdania to błąd.
Poza tym błędy interpunkcyjne najbardziej rzucają się w oczy.

Przykład:
"ale przeciez napisalas wczesniej, ze popelnilem błedy ortograficzne, to teraz mi je udowodnij?".
A tak to powinno wyglądać:
"Przecież napisałaś wcześniej, że zrobiłem błędy ortograficzne. Udowodnij mi to!".

Przykro mi, ale twoja polskość leży na dnie wraz z wrakiem radzieckiego okrętu podwodnego.

człowieku, daj se spokój. Komentując w ten sposób udowadniasz, że jesteś znudzony życiem i nie masz nic lepszego do roboty, tylko piszesz o pierdołach na necie. Pozdrawiam PEACE!!

Przykro mi,ale nie przemówisz do tego imbecyla. Jest zbyt ograniczony aby zrozumieć,że popełnia masę błędów tak ortograficznych jak i składniowych.

Ten Killafornia to jakiś imbecyl. Inne fora też trolluje.

Czekam na link by móc podziwiać Pana dzieła, lub adres Pana wystawy ewentualnie czegokolwiek w czym maczał Pan swoje obdarzone niewiarygodnym, jak sądzę talentem.

"Macie" ? A ty kto, hindus , który na potrzeby "hejtu" nagle ogarnął język polski ?

Od smażowskiego wara

Smarzowskiego

Bo? Taki sam "wspaniały/unikatowy" reżyser jak Komasa, a przynajmniej w podobny sposób ich promują oraz ich filmy. Osoba Pasikowskiego w 1992 roku dawała nadzieję na nowe pokolenie wielkich reżyserów - Pejsik dobrze zaczął, miał dobry debiut i jeszcze lepszy II film, ale coś pieprzło (vide Pokłosie i Jack Strong, który wcale dobrym filmem nie jest - zwykła propagandowa średniawka), jak wszystko w tym państwie.

Smarzowski i Komasa, to masówka dla lemingradu - filmy o złych Polakach, o patologii Polaków i władz, wszechobecnym brudzie i kulturze picia alkoholu, będącego sportem narodowym większości Polaków, a do tego film wojenny z dubstepowymi wstawkami i homosiowski film o problemach "nastolatków". O tym kręcą Ci dwaj i wiesz, podobnie jak Ty miałem "fazę" na Smarzucha, ale mi przeszło, kiedy przejrzałem na oczy - poza poruszanymi problemami, które są tak banalne, jest po prostu grafomanem i bardzo słabym reżyserem, który nigdy nie potrafi zapanować nad trzęsącą się kamerą. Komasa technicznie jest lepszy, ale co z tego? Wolę oglądać kino amerykańskie, niż tzw. polskie kino o mordujących się Polakach, Polakach mordujących Żydów, Żydów mordowanych przez Polaków, Polaków mordujących Niemców i Żydów, polskiej patologii et cetera.

Komasy nie lubię ale smarzowski ciągle trzyma w miarę wysoki poziom np pod mocny aniołem

Boże drogi - a co w tej zlepce scen wyjątkowo paskudnie nakręconej i zmontowanej jest takiego, co zasługiwałoby na uznanie? Kolejny film Smarzowskiego, który opowiada o tym samym - zero świeżości, ciągle ta sama ekipa, która znowu gra to samo:

Więckiewicz - wieczny alkoholik z problemami

Braciak - wieczny alkoholik z problemami natury życiowej, a żeby było "śmieszniej" raz przebierze się za policjanta (uderzając co lubi gawiedź w policję krytykując ją do reszty) lub księdza (uderzając co lubi gawiedź w kościół katolicki i księży obsmarowując ich do reszty).

Preis - ku#ewka i alkoholiczka, wiecznie ta sama mina strudzonej życiem polskiej kobiety XXI wieku (rzygam)

Kuna - również cichodajka co pokazała w Aniele i Drogówce

Jakubik - alkoholik do nędzy po raz enty

Takie są właśnie filmy Smarzowskiego - polska patologia, dziwki, morderstwa, brudne interesy, humor na poziomie internetowych gimbów (vide Drogówka i Pod Mocnym Aniołem), a to wszystko okraszone beznadziejną reżyserką i wiecznym shaky cam, przerysowane postaci, z którymi utożsamiać mogą się tylko polskie ku#ewki lub menele (choć dla nich te filmy nie są robione). A po co są? Po to, żeby lud (czyt. polscy idioci przed telewizorami) oglądając filmy Smarzowskiego mógli ze zdumieniem, ale i zrozumieniem powiedzieć: "o tak, ten Smarzowski to jest gość, robi filmy o Polsce, taką jaka ona jest naprawdę - brudna, szara i ponura. Szanuje motzno". Robiąc takie filmy utwierdza kłamliwe i złe stereotypy na temat naszego narodu, a gawiedź (co mnie nie dziwi, bo filmy oglądają głównie idioci) przyklaskuje mu przy każdym filmie.

Tylko ludzie, którzy utożsamiają się z polskim patolstwem mogą tak zajadle bronić jego filmów.

PS. Jedynym wartym uwagi filmem Smarzowskiego, choć też raczej przeciętnym, jest Róża, do której notabene Smarzuch scenariusza nie napisał - i dlatego jest to jego najlepszy film.

PS 2. Boję się o Wołyń, bo się może okazać, że to źli-pijący Polacy sprowokowali rzeź.

Musze się zgodzić z tym ze róża to jego najlepszy film i najlepiej gdyby ktoś,mu pisał scenariusze

A z resztą się zgadzasz? Bo nie wiem czy następnym razem znowu muszę się rozpisywać, czy od razu walnąć jedno zdanie?

Rozumiem o co ci chodzi ale mi się jego styl podba

Po prostu Ci żal dupę ściska, że sam osobiście byś tego lepiej nie wyreżyserował, i tyle w temacie.

Konkretnie: Miasto 44. Reżyseria: 8/10 i nic więcej.