Dokładnie, świetne filmy kręci, z wiekiem nauczy się jeszcze głębsze charaktery tworzyć. To by było cudowne dla polskiej kinematografii gdyby udało się stworzyć jakiś dobbry film sci-fi o horrorze już nie wspominając, bo tego jak na lekarstwo i zza granicy. Czekamy na kolejne produkcje- mam nadzieję, że znajdzie sponsorów, bo ma rzesze fanów i film na pewno zarobi!

Demon. Najlepszy horror, jaki widziałem. Polski.

Wiesz problem z kinem gatunkowym w Polsce polega na tym, że ludzie często go nie rozumieją, zwłaszcza jeśli są po tych szkółkach filmowych. Po pierwsze wyraźnie je oddzielają od kultury wysokiej i sprowadzają do zombie, latających spodków itp. Są jak dzieciaki z katolickich domów, które zafascynują się satanizmem, ale wyniosły z domu, że szatan to źródło wszelkiego zła więc zdemolują cmentarz. Nie wiem kto mógł im to pakować do głowy, wykładowcy, rodzice czy społeczeństwo, ale postrzegają kino gatunkowe w taki uproszczony sposób tylko traktują je na opak, a nie w tym rzecz. U stephena kinga groza to tylko otoczka do ludzkich dramatów we współczesnej ameryce. Stieg larsson rozlicza się ze szwedzkim społeczeństwem i najnowszą historią swojego kraju na tle sprawy kryminalnej, a najwięcej magii gwiezdnych wojen będziesz miał w pojedynku luke'a z darhem vaderem w powrocie jedi, a nie w tym, że sokół milenium zrobił bziuuu. Więc niech najpierw nauczą się robić historię o ludziach i dopiero pomyślą o dodaniu do tego zombiaków i ninja.

Idealnie w punkt!