Na ten przykład w polskiej "superprodukcji" 'Nie kłam kochanie' dużo scen wyglądało jakby nagrywał centralnie z ręki :D
Np. scena z kaktusami na samym końcu...
Dla mnie to strasznie było zauważalne...
Widać, że zależy tylko na pieniądzach oraz szybkiej, masowej produkcji...