Rob jest lepszy technicznie, ale wydaje mi sie, ze Jason wklada wiecej uczucia w gre, co czesciej bardziej sie ceni.

nie wydaję mi się że każdy kto gra na basówce przyznał Ci rację, masz rację jego gra różni się od gry Jasona ale nie uważam aby był od niego lepszy, muszę przyznać że jego nieziemsko szybkie solówki wprawiają mnie w zachwyt jednak widać ile Jason wkładał serca w grę, szczerze mówiąc chyba oboje są tak samo dobrzy, każdy na swój sposób

Newsted idealnie pasował do Metallicy, typowy styl heavy metalowy, i gry i ogólny wygląd i ekspresja sceniczna- pasowały do zespołu. Natomiast ilekroć patrzę na Trujillo tyle razy mam wrażenie, że jest tam na "doczepkę". Uważam, że nie jest spójny z zespołem, przynajmniej tak to wygląda jak się obejrzy zespół na scenie, Trujillo po prostu odstaje. Technicznie nic mu zarzucić nie można, gra rewelacyjnie, ale jego image jest totalnie odstrzelony od reszty. Jednym słowem żal, że Newsted odszedł. Może nie do końca odpowiadał mu sposób w jaki ewoluowała Metallica?? Od ponad 17 lat jestem fanem, Metallica stała się muzycznym symbolem mojej młodości i całego życia, ale tak naprawdę nie jestem w stanie odnaleźć w najnowszych albumach zespołu tej pasji jaką panowie przelali na pierwsze płyty. Kill 'Em All - czysty geniusz thrash metalu, Master Of Puppets - nie na próżno uznawany za najlepszy album heavy metalowy wszech czasów. I na czarnym albumie zakończyłbym wyliczankę. Bo potem było już jakoś inaczej, przyzwoicie, ale ta odmienność sprawia wrażenie jakby rozmienili się na drobne.