Nie kręci filmów jako sztuki, kręci filmy bo mu każą
I co z tego. Mamy nie oglądać dlatego jego filmów. Amerykańskie filmy głównie ogląda się dla zabawy, nie dla sztuki, nawet kiedy kręci je europejczyk. 90%reżyserów to typowi wyrobnicy.
Skąd wiesz, że mu każą? Byłeś przy tym jak robi filmy? A nawet jeśli to co? Tobie szef nie każe pracować? Beznadziejny post.