Ma bardzo wysoki głos! Po prostu niesamowity...

nie jest zła... a z wyglądu i głosu troche mi przypomina Vanesse Paradis

A ja gdy ja zobaczyłam w "Sweeney'ym..." od razu przypomniałam sobie Ch. Ricci z "Jeźdźca bez głowy"...

Chyba jako jedyna z obsady ST była profesjonalną śpiewaczką...

No i nawet dało się to zauważyć ;) Śliczny ma głos... Szkoda, że w ST miała
tylko jedną piosenkę x;

dokładnie :) nie piszczała, tylko miała wysokie partie.

Dokładnie, też mi się od razu skojarzyła z Ricci.

Głos ma baaardzo wysoki, nie powiem ze zły, ale nie przypadł mi jakoś specjalnie do gustu, jest po prostu inny, specyficzny. Cóż, aktorka ładna, ale w Sweeney Todd mi się nie spodobała, moim zdaniem była brzydka tam, wglądała jakby ją drzwi ścisnęły ;o

Tak głosik ma jak słowik, piszczy że nie wiem, aczkolwiek słychać było, że trenuje bo tak wyskoko to się naturalnie nie da! A co do urody to kojaży mi się z taką porcelanową lalką.

Taka delikatna! Ma piękny głos po prostu mega!