Jak w temacie - zdobył właśnie kolejną nagrodę. Z tego wynika, że do Oscara coraz bliżej, już chyba tylko Clonney może mu zagrozić...
Nie rozumiem tej nominacji dla Clooney'a...mam nadzieję,że "Artysta" zostanie nagrodzony bo poza "Służącymi" nie ma godnego rywala...coś słabiutko w tym roku.
Ponoć plakat jakiejś francuskiej komedyjki (Les Infidèles, plakat z nogami ;)) ma stanąć na przeszkodzie Jeanowi i przez jego seksistowską treść może on nie dostać Oscara. Ja filmu nie widziałam jeszcze, więc nie mam zamiaru wyrokować o jakości jego gry, ale konkurent Clooney spisał się nieźle. Niemniej absurdem by było, gdyby Dujardin ewentualnie stracił Oscara za powyższe, no ale biorąc pod uwagę przypadki z przeszłości i to że to USA, to wielce możliwe. ;)
Mi wśród kandydatów do Oscara brakuje Fassbendera , bo to co zrobił w "Shame" - czapki z głów. Ale to już taka dygresyjka.