Wysoce prawdopodobne ;) A mówiąc nieskromnie sądzę, że wśród faworytów główna walka rozegra się między "The Artist" i "Służące" :)
Kto wygra zależy od tego na co postawi Wielka Oscarowa Akademia... na porusząjącą i klimatyczną historię o służących i ich Paniach czy też na oryginalne kino nieme w wydaniu m.in. Jeana Dujardina ;) Na razie jestem bardziej za "Służącymi", a wśród aktorów... raczej Dujardin - chociaż.... xD
A ja sądzę, że skończy się na nominacji - Akademia woli chyba wybierać między Clooneyem a Pittem. Za to "The Artist" (którego jeszcze nie widziałem - jak praktycznie wszyscy w tym kraju) ma chyba szansę na Oscara w kategorii najlepszy film... i w starciu z do bólu poprawnymi politycznie "Służącymi" będę mu kibicował ;)
uważam że powinien być-w pełni zasłużony, jestem właśnie po seansie Artysty.....moje wrażenia są trudne to opisania;)dawno nie widziałam tak dobrego filmu z uwagi na to że lubię tego typu klimaty-Jean Dujardin to dla mnie faworyt;D
ja widzialam l'artist juz dwa razy, i mocno trzymam kciuki:) film naprawde genialny, no i Jean, ochh Jean <3 moja milosc od czasu zobaczenia 99 franków:) coz za wspanialy aktor, szkolda ze w Polsce kino francuskie jest tak slabo znane.... W kazdym razie rola Dujardin jest fenomenalna, jak i sam film zreszta, dlatego licze na minimun 2 statuetki:)
nie sądzę...żeby Oscara dostał ktoś "z zewnątrz" choć sam
'artysta' pewnie zostanie trochę obsypany( w czasach kryzysu- Akademia zrobi zwrot do tradycyjnych wartości i źródeł korzeni kina). Myślę że nagrodę może dostać oldman- człowiek instytucja bez statuetki jeszcze..choć Pitt to też człowiek z nazwiskiem, uznanymi rolami, w słusznym wieku więc jeśli nie teraz to kiedy( tym bardziej że przebąkiwał coś że chce spróbować czegoś innego od aktorstwa ale w branży filmowej-więc mogą próbować go zatrzymać lub ukoronować). to takie moje przemyślenia choć równie dobrze można z fusów wróżyć:)
Jak wejdziemy na zakładkę "nagrody", to według Filmwebu już zdobył tego Oscara :)
Widziałem "Artystę", naprawdę świetny film. Ale i tak liczę, że Oldman zdobędzie tą statuetkę.
Myślę ,że wszystko rozegra się między Jeane'm ,a George'm. Osobiście uważam ,że to Dujardin powinien zostać nagrodzony. Stworzył bardzo sympatyczną postać , której widz kibicuje przez cały film. Ale wszystko może się zdarzyć. Georg także wykreował bardzo dobrą postać ,aczkolwiek sądzę ,że nawet jeżeli jest ulubieńcem Akademii to jednak Oscar powędruje zasłużenie do Jean'a ,czemu bardzo kibicuję .
oby!!!!
trzymam kciuki za Dujardin'a!!
skoro nie ma Michael Fassbender wsrod nominowanych jak dla mnie nie ma konkurenta
Brad Pitt zagral przyzwoicie ale na tle Dujardin'a prezentije sie słabo, to samo George, ktoremu bym nawet kibicowała ale w tym roku zdecydowanie są lepsi od niego np Gary Oldman , ale i tak Jean Dujardin ich bije wszystkich na glowe:))))))
Albo Dujardin, albo Oldman. Inna sprawa, że muszę jeszcze zobaczyć Moneyball, ale i tak fajerwerków po Bradzie się nie spodziewam.
Mam nadzieję, należy mu się jak najbardziej. Realnie oceniając walka rozegra się pewnie między nim, a Clooney' em. Lubię obu, ale wolę, żeby statuetkę zdobył ktoś nowy w Hollywood, a nie znowu ta sama twarz.
Oby! Pitt też rewelacyjny, Oldman na 3. miejsce z tego co widziałem. No ale Bichira i Clooneya nie widziałem więc póki co ciężko powiedzieć. Ale nie będzie wstydu jeśli Dujardin zgarnie, absolutnie nie będzie.