Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na temat rewolucji studenckiej to polecam Ci książkę "Społeczeństwo spektaklu" Guy'a Debord.

Wątpię, aby miał komunistyczne zapędy, może jak już to maksistowskie i heglowskie, zresztą w latach 60' i pierwszej połowie 70' to ruchy lewicowe miały znaczny wpływ na kształtowanie się cywilizacji.

http://www.polityka.pl/kultura/cannes2010/1505962,1,cannes-2010-relacja-piata.re ad

Lewakiem był, i chyba jest nadal, to nie dziwne że Sołźenicyna uznawał za kłamcę (co mnie osobiście wielce obuża), Bo jak sam Sołźenicyn wspomina na zachodzie europy był szykanowany przez swoją książkę.
Racja, Godard miał (ma?) odchyły marksistowskie, ale "komunistą" był (jest?) na pewno. Jasno widać, że popierał Mao i te sparwy. Czasem sobię myślę, jakimi głupacmi byli i są ( bo we francji nadal istnieje partia komunistyczna) ludzie. Ale, to nie całkiem ich wina, tylko znakomitego PR sowietów, trzeba brać poprawkę na inną rzeczywistość. Szkoda, że nie zaznali choć trochę, co to był parawdziwy komunizm.
W książce Ilji Erenburga „Burzliwe życie Lejzorka Rojtszwańca”, jest taka scena, gdy tytułowy bohater spotka w Paryżu francuskiego "komunistę". Moim zdaniem świetnie komentuje ona postawę zachodu.

Dziś przeglądając stare numery miesięcznika Kino (któryś z końca 1966) trafiłem na długi artykuł o Godardzie, gdzie autor nazywa filmowca prawicowcem i konserwatystą z burżuazji, niezainteresowanym jakąkolwiek rewolucją. I pomyśleć, że rok później zrobił "Weekend", "Chinkę" a dalej "Wszystko w porządku" i "Wiedzę Radosną".

jamesbond007, rozumiem Cie doskonale... Mnie tez to obuza. Komunizm gabinetowy. Wielki Sartre i jego fascynacje Stalinem. Co mnie kiedys dotknelo... podobno nawet dosyc dlugo elita intelektualna Francji miala takie zapedy, negatywnie odnoszac sie do ruchow antykomunistycznych generalnie, w tym Polakow. Probuje wciaz pojac, jak idee komunistyczne mogly tak pochlonac niby wybitnych ludzi....

Partia komunistyczna we Francji dalej istnieje, paradoksalnie bardziej wykształceni łatwiej się na to łapali.
Sołżenicyn w Archipelagu wspomina wizytę Sartra u Stalina, wtedy gdy w kazachstańskim obozie gineli ludzie. Wiele jest przykładów, że na zachodzie komunizm był tylko pokazówką. Łatwo w to uwieżyć i obserwować z daleka. Ilu chętnych przed wojną sympatyków komunizmu przenisło się do sowietów, i gorzko rozczarowało...

No tak, dosyc znana jest ta sympatia do Stalina i wielkich komunistycznych rewolucji (krotka przyjazn z Castro). Ogladalam/czytalam kilka wywiadow z Sartrem i Simone... i az mnie odrzucilo. Bardzo dlugo wierzyli, ze prawda o ZSRR to zwykle pogloski, nazywajac faktycznie klamcami ludzi, ktorzy przez to pieklo przeszli.

nazwanie komunisty wybitnym jest idiotyczne samo w sobie. Nie zapominaj, że każdy artysta to prostytutka i jest to jedyna prawda o każdym artyście.

Akurat kto jak kto, ale Godard niejednokrotnie udowodnił, że nie jest prostytutką. Udowadnia to właściwie od 40 lat, kręcąc te swoje eksperymenty. To, że nikt tego nie ogląda, to już inna sprawa.

aj waj z przekorą i bez sensu tak oooo

bez sensu to jest ta wypowiedź : ) szalom.

Jak to nie mają pojęcia o komunizmie, to oni go stworzyli na początku w czasie wielkiej rewolucji, a później rozwinęli temat w trakcie komuny paryskiej. Z tego powodu właśnie mają nieustający sentyment do komunizmu, to on jest fundamentem ich kraju, choć nigdy nie mieli komunizmu w wydaniu Marksa.

Można prześledzić to za pomocą jego filmów, zresztą trudno mówić, czy był komunistą kiedykolwiek, przez długi czas był zafascynowany Mao i rewolucją kulturalną, co dla ortodoksów nie jest wcale komunizmem tylko jego mutacją. Ale wracając do pytania można z dużą pewnością napisać, że jako starszy pan pozostał socjalistą, a to duża różnica w stosunku do komunizmu.

komunista zabija od razu, socjalista meczy przez cale zycie

W Indonezji zamordowano milion komunistów i teorie poszła się bujać. Zabija ten, kto do tego dąży, a nie sma ideologia.

komunizm wymordowal dziesiatki milionow ludzi. statystycznie gorzej niz nazizm. nie intresuje mnie kto zabija tylko przez co

Statystycznie... człowieku ich ilość wynikała z ogólnej liczby ludności danego kraju, mamy Chiny i liczby jadą do góry, choć nie jest to wiele w stosunku do ogółu ludności kraju, do tego komunizm trwał dłużej niż nazizm. Skuteczność machiny nazistowskiej była o wiele większa od komunistycznej. Wiesz ilu ludzi zginęło w Afryce, często całe społeczności w Kongu, a dlaczego, tylko dla zysku. Szacuje się, że kolonizatorzy zabili ok. 70 do 100 milinów ludzi w Afryce. Wszystko w imię zysku, ach ten obrzydliwy kapitalizm. A wiesz na ilu milinach trupów jest zbudowane USA?

chodzi o system a nie o czy ktos kogos zabija bo mordowanie istnialo zawsze. chodzi o zabijanie bezposrednie zaplanowane. na ukrainie 7mln ludzi umarlo z glodu. precz z lewactwem

W Kongo w zaplanowany sposób mordowano ludzi w imię zysków (za kare za brak wydajności obcinano rękę lub ręce, po tym zabiegu osoba umierała), było tak w wielu koloniach afrykańskich. W USA eksterminowano Indian za pomocą rozprzestrzeniania chorobotwórczych zarazków (zakażone koce, ubrania), sam Hitler w swoich tekstach podziwiał Amerykanów za to co zrobili z Indianami. Wzorował się na nich przy planach eksterminacji Żydów.

Ostatni system jaki stał za dużym ludobójstwem to kościół katolicki w Ruandzie (ok. miliona ofiar), zabijano tam opierając się na dziesięciu przykazaniach (dlaczego zabijać). Przykre ale prawdzie. Może przebije to ludobójstwo państwo islamskie, ale o ile wiem zabijają tylko nielicznych, głównie w widowiskowy sposób (patrz tv).

Na koniec, nieskładnie piszesz.

nieskladanie a niedorzecznie to jednak roznica.
zabijano indian i o dziwo robili to wspaniali unionisci na czele z custerem rzekomym bohaterem jankesow. o umyslnej eksterminacji poprzez zarazenia nie slyszalem, raczej to nie byla polityka odgorna. hittel narodowy socjalista wiec lewak.
ruanda to ludobojstwo jednej grupy etnicznej przez druga, widac klapki na oczach i za duzo jerzego urbana i innych spiskowych teorii.
nic nie zmieni faktu, ze komunizm to najwieksze totalitarny system zbrodniczy.
niewiele wiesz. isis zabijaja wszystkich ktorzy do nich nie dolacza-nie przyjma ich konkretnego odlamu wiary. morduja na bierzaca setki ludzi. aktualnie zreszta cala syria jest w wojnie. natomiast ludobojstwo chrzescijan trwa od dziesiecioleci w krajach brudasow. kosciol mowi o tym od lat co roku ale nikt sie tym nie przejmowal az widmo islamalandu nie zawislo nad europa. precz z multi kulti

Hitler miał poglądy prawicowe, jeśli chodzi o rozumienie narodu, rodziny, boga (był człowiekiem wierzącym, uznawał świętość Jezusa, ale nie uznawał, że był Żydem, polecam nazistowskich teologów jak oni tłumaczyli ten paradoks). Lewicowy był tylko gospodarczo (ale nie całkiem i nie widział tego w kategoriach lewicowych, pogardzał komunizmem), ale takim samym lewicowcem był Piłsudski, czy Kaczyński (przynajmniej deklaratywnie). Hitler bardzo mocno współpracował z teologami, jego teorie rasowe był rozpowszechniane i godzone z nauczaniem kościoła, głównie protestanckiego. Oczywiście byli tacy duchowni, jak Dietrich Bonhoeffer, którzy przeciwstawiali się hitleryzmowi. I chwała mu za to.

Radzę poczytać o Ruandzie, zabijający stworzyli wzorowane na 10 przykazaniach powody, dlaczego mają zabijać. Była to zbrodnia jednocześnie etniczna i religijna, bo wszyscy których zabijali nie byli chrześcijanie. Jeśli tego nie wiesz, to żyjesz w błogiej nieświadomości.

Co o mnie obchodzi, że ktoś był unionistą, czy konfederatom? Stosunek białych kolonizatorów do Indian był bardzo długo taki sam, nie należnie od innych czynników. Nie wiesz o stosowaniu zatrutych koców i ubrań, cóż polecam się dokształcić.

Widzę po końcówce, że jesteś gorliwym rasistą, bo cała resztą świadczy o dużej nie wiedzy, oraz ignorowaniu nie wygodnych faktów (chrześcijan mordujących w Ruandzie). W Syrii i na terenie Iraku daesh dokonuje eksterminacji ludności, ale według szacunków, bo tylko są to szacunki to ok. 100 tysięcy ludzi. W porywaniu do tego co robili chrześcijanie w Ruandzie, to wciąż małe liczby. Ale wszytko przed nimi. Ludzi na świcie jest tylu, że kolejne ludobójstwo raczej jest kwestią czasu. Nie mam złudzeń.

Przyznam, że trudno brać poważenie opinie człowieka, który tak gwałci język polski, jego gramatykę. Sam nie jestem orłem, ale ty na języku polskim dokonujesz, nomen omen, ludobójstwa.

"Sam nie jestem orłem, ale ty na języku polskim dokonujesz, nomen omen, słowobójstwa." - tak brzmi lepiej.

nazisci niszczyli koscioly i mordowali ksiezy.
stalin tez mordowal cale grupy etniczne wiec raszm to zaden wyznacznik. to, ze hitler pogardzal komunizmiem to akurat jego jedyny plus.
nawet gdyby mordowali chrzescijanie (choc to czystki po raz n-ty powtorze ETNICZNE a nie religijne) to kosciol nie ma nic do tego. "Hitler bardzo mocno współpracował z teologami, jego teorie rasowe był rozpowszechniane i godzone z nauczaniem kościoła". powinienes sie poddac leczeniu na uprzedzenia i nienawisc. poza tym powinienes odpowiadac za znieslawienie i rozpowszechnianie nieprawdy.
indianie byli okrutni i dosc prymitywni-zawsze bardziej cywilizowani zwyciezaja, trudne i okrutne ale prawdziwe.
to, ze wmawianie ludziom ze to konfederaci sa zli a unionisci dobrze jest niedorzecznoscia historyczna. to jest przyklad przeciwko twojemu belkotliwemu sposobowi argumentowania.
chrzescijan ginie rok rocznie od dziesiatek do setek tysiecy. od wielu lat. niestety islam jest w swej istocie niebezpieczny.
nie jestem rasista, jestem rozsadny. swoja droga lepiej byc rasista niz lewackim bezmozgiem.
' bo wszyscy których zabijali nie byli chrześcijanie.', '. Ale wszytko przed nimi', 'Ludzi na świcie jest tylu', 'bo cała resztą świadczy o dużej nie wiedzy'; wystarczy-grze rzym a gdzie krym pietaszku. swoja droga nie wiem co cie obchodzi jezyk polski.
oj biedny lewaczku, aborcza wyprala ci mozdzek doszczetnie.

Trudno się, czyta takie coś, bo bardziej brzmi to jak urojenia rozgorączkowanego umysłu, zaburzona jest tu logika, wiedza, historia, składnia, ortografia i gramatyka, to wszystko pomieszana z jakimś mocnym zaczadzeniem ideologicznym, bo używasz sformułowań dla mnie niezrozumiałych, a chyba bardzo czytelny dla ludzi twojego pokroju. Nie będę wdawał się w duszą odpowiedz, bo wszytko odbija się od ciebie, jest zaimpregnowany na racjonalność. Odpowiem na jedno zdanie, które świadczy o tym, że nie potrafisz czytać ze zrozumieniem.

"nazisci niszczyli koscioly i mordowali ksiezy" - to prawda, ale tylko tych, którzy jawnie sprzeciwiali się ich polityce. Kościół katolicki był bierny w Niemczech, nie reagował na los Żydów, na agresywną politykę Hitlera, były wyjątki, ale małe. Pisałem jednak nie o katolikach, którzy zresztą nie dominowali w Niemczech, ale o protestantach. Głównymi teologiami trzeciej rzeszy, byli tacy naukowcy chrześcijańscy jak Emanuel Hirsch, Paul Althaus oraz Gerhard Kittel. Wybitny teolog jakim był Gerhard Kittel napisał tekst o wymownym tytule "Kwestie żydowskie", to on stworzył koncepcje gett dla Żydów, znakowania ich przepaskami oraz parę innych rzeczy. Co ciekawe wciąż jego książki funkcjonują na uczelniach teologicznych. Był znawcą chrześcijaństwa, znał hebrajski, a przyczynił się do zagłady Żydów. Niemcy tamtych czasów, wierzący, czy nie byli przesiąknięci antysemityzmem.