Oxygene, Equinoxe to dzieło i finezja brzmień i bachowskiego stylu. Organiczna i eteryczna muzyka sklicona z eminenta, arp2600, phaserów, delay, reverbu, vcs3. Doskonałość w czystej formie. Potem Equinoxe jakże piękna i mistyczna. Potem Magnetyczne Pola, które potwierdziły niesłychany talent aranżacyjno kompozycyjny. Potem Zoolook, który jest majstersztykiem samplingu.
A potem nic.
Nadal nic.
I chyba już nic.
Taka mała uwaga: to nie jest 5 PIERWSZYCH albumów. Jarre przed Oxygene wydał jeszcze 3 inne albumy studyjne :) Wiadomo, wysoko zawiesił sobie poprzeczkę, ale jak na mój gust, Chronologie zdecydowanie dorównują swoim genialnym poprzedniczkom.
Wg mnie wcale się nie popsuł, do dziś!!! rzekomo pracuje nad całkiem nowym albumem studyjnym ;)
Daję w mp3 + Vangelis:
http://www11.zippyshare.com/v/33078041/file.html
http://www66.zippyshare.com/v/11490287/file.html
http://www63.zippyshare.com/v/37446103/file.html