Nobel dla muzyków ?
Bardzo ciekawy pomysł, tyle że niektórym trzeba by było przyznać po śmiertnie. Jeśli chodzi o Jarre'a to niewątpliwie miał ogromny wkład na rozwój elektroniki, Oxygene to majstersztyk. Obok Kraftwerk i wielu innych muzyków zapisało się w karty historii muzyki.
Pozdrawiam.

moim zdaniem nobel należałby się nieżyjącemu już Robertowi Moogowi, konstruktorowi słynnej serii syntezatorów

Z tego co wiem to Jarre otrzymał nagrodę nobla za album Oxygene albo za Equinoxe ale wiem dokładnie, obiło mi się o uszy.

Chyba ci się coś pomyliło.Nagrodę Nobla dostaje się w takich dziedzinach jak:ekonomia,medycyna, chemia,fizyka,literatura i oczywiście pokojową.Może pomyliło ci się z księgą guinnessa do której Jarre trafiał kilka razy?

Masz racje pomyliło mi się. Jarre otrzymał, ale nie nagrodę NOBLA, tylko oscara za któryś z tych albumów bodajże w 2oo1 czy w 2oo3 roku.

:D dajcie spokój :D lubię Jarre`a :) ale powyższy post raczej jest na żarty :) Pozdrawiam wszystkich lubiących Jarrea i nie lubiących konfitury...