powrót do forum osoby Jennifer Lawrence 
Skala zawiści jaka szerzy się w dyskusjach poniżej mnie przeraża. Może najlepiej byłoby, gdyby któreś z Was napisało list otwarty do Jen, by publicznie wszystkich przeprosiła za to, że dostała Oscara. Bo za sukces trzeba przepraszać. I broń Boże nie wolno wychodzić przed szereg. A jeśli ktoś to zrobi, to trzeba go doszczętnie zgnoić.
Podsumowałeś/aś moje zdanie na ten temat. Pisałem o tym w wielu tematach na jej temat. Nie mogę pojąć, co kieruje ludźmi, którzy piszą tylko po to, żeby kogoś zgnoić, obrazić i skrytykować. Nie mogę pojąć jak można być tak podłym i małostkowym.
Jest jakieś głupie przeświadczenie, że młodzi aktorzy dostają nagrody za nic, że im się nie należy itd. Wielu aktorów dostało Oscara za swoje pierwsze role np. Audrey Hepburn czy Barbra Streisand...
Nie widzę powodu dlaczego nie nagradzać młodych i zdolnych artystów, Jennifer Lawrence ma jakiś dar przykuwania uwagi, widziałam ją pierwszy raz w "Like crazy" - rola mała, subtelna ale zapadająca w pamięć. Szczerze powiem, że wolę jej delikatne, niewymuszone aktorstwo niż ciężką, teatralną i okraszoną przesadną mimiką grę wielu podstarzałych aktorek, które nagrody dostają niejako z automatu.
A te dyskusje, których punktem zapalnym są nagrody/sukces często są po prostu śmieszne, trzeba się otworzyć na to, że idzie nowe. Po co ta żółć i złość? W latach 50/60tych poświęcano wiele uwagi młodemu pokoleniu, ci twórcy mieli wiele do powiedzenia, dziś aktywność młodych jest mniejsza i to jest niepokojące, dlatego warto premiować takich ludzi jak Jennifer.
To wszystko prawda, ale myślę, że to nie jest tylko kwestia młodości. Taka sytuacja ma miejsce prawie zawsze wtedy, gdy wygrywa osoba inna niż ta, której ktoś kibicował. Taki ktoś następnie biegnie na forum i wypisuje swoje nienawistne bzdety. Na przykład, że Jennifer Lawrence ma w każdym filmie taką sama minę i jest aktorskim drewnem. Trzeba być idiotą, ewentualnie ślepcem, żeby wypisywać takie bzdury. Każdy, kto nie jest zaślepiony nienawiścią zauważy, że Jennifer Lawrence to wszechstronna i niezwykle utalentowana aktorka, dysponująca ogromnym repertuarem aktorskim.
Nie ma potrzeby, żeby ją od razu kochać, ale zaprzeczanie oczywistym faktom jest zwyczajnie żałosne. A potrafią to tylko ludzie w tym kraju, bo nigdzie indziej takich reakcji nie ma. Czytałem setki recenzji Poradnika Pozytywnego Myslenia i prawie każdy recenzent (poza dosłownie dwoma-trzema wyjątkami) bardzo chwali jej grę. Duża część nie tylko chwali, ale wręcz wychwala ją pod niebiosa. A tu, na mikro forum dla zakompleksionych frajerów śmieszne ludki wypisują swoje żenujące wywody, kompromitując się przy okazji. I jeszcze mają czelność twierdzić, że zdanie innych, którzy naprawdę się na aktorstwie znają (tzn. krytyków i recenzentów) nie ma dla nich żadnej wartości. Kolejna cecha prawdziwego polaczka - żadnych autorytetów, tylko własne widzimisię. I plucie nienawiścią w tych, którzy mu to wytkną.
Tak więc spodziewam się gniewnych, wściekłych postów od tych, którzy będą się identyfikować z tym co opisałem powyżej.
Na koniec jeszcze włożę kolejny kij w to mrowisko. Poczytałem sobie i posprawdzałem, z kim Lawrence rywalizowała o nagrody, które zgarnęła. Kolekcja jest imponująca:
1. Złote Globy.
- Emily Blunt
- Judi Dench
- Maggie Smith
- Meryl Streep
2. Screen Actors' Guild Awards (SAG)
- Jessica Chastain
- Marion Cotillard
- Helen Mirren
- Naomi Watts
3. Oscary:
- Jessica Chastain
- Emmanuelle Riva
- Quvenzhané Wallis
- Naomi Watts
4. Film Independent Spirit Awards
- Linda Cardellini
- Emayatzy Corinealdi
- Quvenzhané Wallis
- Mary Elizabeth Winstead
Poza małymi wyjątkami, doborowe towarzystwo. A to tylko kilka ważnych nagród. Pełna liste zamieściłem w innym poście, więc nie będę sie powtarzał.
Kwestionowanie jej umiejętności aktorskich wydaje mi się, delikatnie mówiąc, dziwne.
Zgodzę się co do braku autorytetów, ale równie mocno dziwi mnie skrajność opinii tzw. część wyznaje zasadę "nie bo nie" z argumentacją totalnie wyrwaną z d*py, a druga część wierzy we wszystko co przeczyta i bierze to za pewnik - gloryfikując uznanych twórców i nie dopuszczając słów zasadnej krytyki, gdy zdarzy im się popełnić słabe dzieło - panuje jakaś niezdrowa polaryzacja wśród odbiorców kultury znacząca się brakiem samodzielnego myślenia i ciekawości świata... Źle się dzieje w państwie polskim...
Wiesz... Co roku dziesiątki ludzi dostają Oscary i wychodzą poza Twój szereg. Argument znikąd. Zwyczajnie uważam, że Jessica Chastain zjadła taką Lawrence na każdym polu i bardzo nie zgadzam się z jej wygraną.
http://www.filmweb.pl/film/Igrzyska+%C5%9Bmierci-2012-504776/discussion/Widz%C4% 99+tu+nast%C4%99pczyni%C4%99+Stewart%C2%A0,2081016
Uderz w stół i hejter się odezwie.
Nie była nominowana za Igrzyska Śmierci, a za Poradnik. Tak samo Chastain nie za Help, a Zero Dark Thirty. Skup się na tych dwóch filmach i porównaj. Ja porównałam. Jessica genialna. Lawrence, jak cały Poradnik - średniactwo.
PS: Igrzyska śmierci uważam za przeciętny film, w którym nawet tak przyjemny aktor jak Tucci wyszedł słabo, Hutcherson, kiedyś taki uroczy chłopiec w Terabithii, ciastowato, a Lawrence wiecznie zdziwiona tym, gdzie w ogóle się znajduje. Nie pamiętam o co mi wtedy dokładnie chodziło, podejrzewam, że o to zdziwienie.
Chastain była również nominowana za The Help, gdzie zresztą zagrała znacznie lepiej, niż w Zero Dark Thirty. Nie krytykuję jej gry w tym filmie, bo była bardzo dobra, co szczególnie dobrze widać, bo film jest słaby i ona jest jednym z nielicznych jego jasnych punktów.
Sądząc, po twoim opisie aktorów w Igrzyskach Śmierci można śmiało podejrzewać, że twoje pojęcie o aktorstwie jest w powijakach.
Dokładnie.
Poza tym nie wiem, skąd wzięła się taka nagonka na Jennifer. Wszystkim jej anty-fanom polecam obejrzeć jakikolwiek wywiad z nią, albo dowiedzieć się coś o jej działalności charytatywnej.
I myślisz, że pomoże to, że obejrzę z nią wywiad albo dowiem się o jej działalności charytatywnej?
Dla mnie jest słabą aktorką, Oskar zupełnie niezasłużony, mam takie wrażenie, że dostała go bo zagrała główną rolę w filmie który zdobył wielką sławę.
Słabo dla Ciebie, a dla kogoś innego genialnie. Powiem tyle: "Nie jest ładne to, co ładne, lecz co się podoba."...
Oczywiście każdy ma swój gust, ale nie lubię czegoś takiego, że po filmie który dostał uznanie i popularność( Igrzyska śmierci) główni bohaterowie stają się wielkimi gwiazdami ( w tym przypadku Jennifer Lawrence) które stają się np na takich portalach filmweb bardziej doceniani niż np takie aktorki jak Cate Blanchet bądź Michelle Pfeiffer( bo jeszcze niedawno Lawrence była w rankingu przed nimi) dla mnie paranoja...
To jest normalne. Tak było, jest i będzie. Skoro większa liczba osób obejrzała film, to więcej osób staje się fanami tej aktorki.
A Oscara dostała za "Poradnik.....", a nie za "Igrzyska śmierci".
Ja osobiście uważam, że zagrała na równym poziomie z Naomi ("Niemożliwe".)
Wiem, że za poradnik, ale Igrzyska dały jej największą popularność gdyby nie one to nie wiadomo czy jej kariera potoczyłaby się w tak szybkim tempie i czy wgl by się potoczyła.
Dla mnie ta dziewczyna gra na poziomie Emily Browning. :)
A Ty oczywiście uważasz że to jej wina.. że zdobyła Oscara, że zyskała popularność? Nie, to oceniali ludzie, a ona nie prosiła się wcale o sławę. Wręcz, jak czytałam w jednym z jej wywiadów, obwiała się nagłego przypływu popularności i zastanawiała, czy w ogóle przyjąć rolę Katniss. A swoją drogą Igrzyska Śmierci to bardzo dobry film, a aktorzy zagrali tam profesjonalnie. Ciekawi mnie, czy chociaż połowa ludzi, którzy wypowiadają się nt. tego filmu w ogóle go widziała..
Nie jej wina, ale śmiech na sali!
Ona za dwie role w dwóch POPULARNYCH(oczywiście) filmach dostała Oscara, a taki Leonardo DiCaprio czy reszta bardzo wybitnych aktorów jeszcze się go nie doczekała.
Akademia się z roku na rok po prostu ośmiesza.
Ale rywalizowała m. in. z Jessicą Chastain i Emmanuelle Rivą, które zagrały znacznie lepiej niż ona. Moim zdaniem Oscar dla Lawrence był po prostu niesprawiedliwy. Zagrała dobrze, ale wyżej wymienione panie ją przebiły.
wątpię, żeby Oscar wynikał z tego, że jest na topie dzięki Igrzyskom - jednak akademia zauważyła ją wcześniej niż producenci Igrzysk(mowa o pierwszej nominacji) - poza tym gdyby Oscary zgarniały aktorki na topie to Stewart po wielkim szale na Zmierzch powinna dostać jeszcze jakąś nominację do Oscara tak???
Możesz nie lubić tego jak gra i uważać ją za beztalencie(masz takie prawo) ale gadanie, że dostała Oscara bo jest popularna jest głupie - większość członków Akademii to staruszkowie, którzy Igrzysk raczej nie oglądali....
Zmierzch został wypromowany przez głupie nastolatki, więc szał był tylko w gronie nastolatek.
Akademia nie akademia, akademia idze za ludźmi a ludzie pokochali Igrzyska i Pamiętnik, więc wypadało dać Oskara głównej bohaterce i aktorce młodego pokolenia o któej wtedy było głośno i której kariera rozwinęła się w natychmiastowym tempie.
Nie, że jest popularna! tylko, że gdyby publiczność jej tak nie pokochała po Igrzyskach to by była daleko, daleko w swojej karierze aktorskiej...
Nie. Poradnik jest świetnym filmem, a Ona dokonała tam cudu. Nigdy w kinie nie widziałem tak uwodzicielskiego spojrzenia. Jest więcej scen w tym filmie w których udowadnia swój kunszt - dialogi, sceny tańca, kłótnia, i tak dalej. Tchnęła życie w postać ze scenariusza. Główną rolę w Poradniku grał Bradley Cooper.
Igrzyska to inna bajka.
Może według ciebie to jest jakaś gra. Według mnie to zachowanie "zwyczajnej dziewczyny" a tą rolę gra w każdym swoim filmie...to spojrzenie, zachowanie itp. D,latego to wychodzi tak naturalnie i na miano Oscara a tak naprawdę taka jaka jest w filmach taka też jest podczas wywiadów, różnych rozmów i tak dalej...
Taka jest właśnie polska mentalność - ból dupy spowodowany tym, że ktoś inny ma czelność mieć inne zdanie sprowadza do narzekania na "polską mentalność" albo "hejterstwo".
przykład:
"emoartysta: - nie spodobał im się mój teledysk, jesteście polactwem i hejterami!
widzowie: - nie, nie spodobał nam się, bo był do dupy...
emoartysta: - jesteście hejterami ! nienawidzę was! "
etc..
dziękuję bardzo za wyjątkowo odkrywczą myśl kolejnego wybitnego psychologa, specjalistki od tzw. "polskiej mentalności"
"zrobiłaś mi dzień"
;->
Taka jest właśnie polska mentalność? Bo widziałaś w internecie kilku hejterów besztających ją i od razu uważasz, że każdy Polak tak sądzi? Nie rozśmieszaj mnie.
Też nie czaję dlaczego wszyscy jej się czepiają - to chyba z zazdrości, jak już. Jest dobrą, zabawną, szczerą, nie szokującą swoim zachowaniem i śliczną aktorką, jej nagrody są całkowicie zasłużone. Nie znoszę tych badziewnych komentarzy w stylu "brzydka, kompletnie nie umiejąca grać, kolejna gwiazda na siłę". Rozumiem, że każdy ma własne zdanie, ale to już chyba przesada.
"nie szokującą swoim zachowaniem".
A czy to nie ona przyznała że sikała na planie Igrzysk do basenu w którym kręcili sceny?
Dobra, nie jestem pewna ale ktoś tu chyba kiedyś pisał, że to były jej słowa.
Gdybym ja grała wtedy z nią, to bym się serio w*rwiła.
Teraz to rozjeb..łaś system, "Dobra, nie jestem pewna ale ktoś tu chyba kiedyś pisał, że to były jej słowa.", to poco piszesz takie coś skoro nie jesteś pewna. Ludzie napiszą wszystko by komuś zaszkodzić, a w Polsce osoby które tłumaczą z języka obcego na nasz robią wiele "bubli". Podam przykład po którym było głośno, gdy podobno Eminem powiedział że nienawidzi polaków, choć nawet nigdy taka sytuacja nie miała miejsca.
A co do Jennifer ludzie ogarnijcie ona jest młodą, bardzo zdolną aktorką, wolał bym dać jej nagrody niż osobie która ma ponad 50 filmów na swoim koncie gdyż ona dopiero zaczyna swoją karierę gry aktorskiej i zaczyna ją na Bardzo Dobrym Poziomie,
I proszę was nie wspominajcie już tu o DiCaprio, bo według mnie też by wygrał w kategorii "DLA NAJLEPSZEJ AKTORKI".
Sorry że nie robię za mikroczip jaśnie pani Lawrence.
"Podam przykład po którym było głośno, gdy podobno Eminem powiedział że nienawidzi polaków, choć nawet nigdy taka sytuacja nie miała miejsca."
A Ty skąd wiesz że nie powiedział? Sam roz*ebujesz system, idąc Twoim tokiem myślenia. Niczego tak naprawdę nie możemy być pewni. Właściwie na żaden temat nie powinno się dyskutować, bo wszystko względne. Nie bardzo chce mi się szukać ewentualnego linka z tą jej wypowiedzią, ale parę jej odzywek słyszałam więc bym się wcale nie zdziwiła;).
Poza tym, bardziej jaja sobie z tego robiłam teraz, a Ty przeżywasz jak nie wiadomo co.
Ja po prostu nie ogarniam i nie czuję jej fenomenu, a umiem zachować dystans, nawet jeśli kogoś nie lubię ( a nie mówię że SAMEJ Lawrence nie lubię, ZA MAŁO O NIE WIEM JAKO OSOBIE, nie lubię samego faktu spuszczania się nad jej RZEKOMYM WYBITNYM TALENTEM bo sama go u niej nie dostrzegam. Dla mnie aktorką jest przeciętną. Proste.) a widzę że w tym czy owym jest dobry, docenię. Mogę no. nie lubić Brando za podejście do kobiet, ale kunszt aktorski doceniam.
http://movies.yahoo.com/blogs/movie-talk/jennifer-lawrence-loved-filming-water-h unger-games-catching-054803231.html
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
