Co najmniej 8!!
Jerzy Kryszak wiadomo- głównie kojarzy się nam ze sceną kabaretową i jeśli film, to komedia.. Pamiętam jego rolę w "Kryminalnych". Co prawda na początku nie mogłam powstrzymać się od śmiechu;). Ale prawdą jest, że p. JErzy jest świetnym aktorem; jeśli mam czas i możliwosći, słucham Teatru Polskiego Radia. Pamiętam słuchowisko z jego udziałem [tytułu niestety nie podam- skleroza..]. Byłam zachwycona! Niejeden aktor (nie tylko) jego pokolenia mógłby pozazdrościć mu wspaniałej dykcji! Szkoda więc, że polski teatr i film wciąż 'zapychany' jest sztywnymi Delągami, przesłodzonymi Zakościelnymi czy innymi Żakami i Stockingerami...
Pozdrawiam!