nie rzucaj się zaraz spadnie:.........

Nie rzucam się . ( bo i po co ? ) Wyraząm tylko swoje ubolewanie,że poczet świetnych aktorów został skalany jaki ś beztalenciem ;-)
Ale ta właściwie to nie ma czym się przejmowac, ten portal i tak gównianie przekłamuje.

Co. ? ;o ten paszczur Jesse jest w TOP10? wgle. sie nie nadaje.

" ten paszczur Jesse jest w TOP ? "
pomyśl 10 razy za nim coś napiszesz, bo jak rozumiem paszczur to określenie wyglądu zewnętrznego, a nie gry aktorskiej , a jeśli się nie mylę to ten ranking służy właśnie do tego...

A ja uważam że 10 mu się należy za grę w serialach. Tak go sobie oceniam. I bez obaw, jeszcze kilka dni i spadnie. Po prostu dostał wczoraj 1000 głosów, a jakbyś się orientował wtedy wlatuje on do TOP 10 proste i logiczne, i tak było jest i będzie z każdym aktorem który uzyska ponad 1000 głosów. Łatwa i prosta zasada. Czemu nikt nigdy o tym nie pamięta? Jak się utrzyma na tym miejscu dłużej niż 3 dni , wtedy będziesz mógł mieć pretensje :)

Dokładnie, zawsze tak jest. I absolutnie nie uważam, żeby był beztalenciem. Wręcz przeciwnie, i to nie tylko w kwestii aktorstwa, ale tylko w tej się tu wypowiadamy, więc nie będę się rozwodzić ;)

Wszyscy zawsze się o to rzucają ;p
Już spadł... a aktor z niego nie najgorszy... ja daje 5/10.

Cóż, w Housie zagrał nie najgorzej, można by powiedzieć bardzo dobrze! Mi tam się podoba :>

Już mi niedobrze, każdy narzeka na listę, a przecież KAŻDY (KAŻDY, KAŻDY, KAŻDY!!!) normalny człowiek wie, że jest totalnie subiektywna i... no nie wiem, jak już mam to tłumaczyć. Mi np. podoba się Johnny Depp, ale komuś może się podobać Charlie Chaplin i ten ktoś może totalnie nie trawić JD, ale czy to jest temat do kłótni?...
Ludzie, dajcieże spokój...

niedobrze to mi się już robi jak jakiś aktor osiaga 1000 pkt(zwłaszcza jeśli należy do moich ulubionych) na tej .... liście ponieważ za chwilę zjawia sie jakaś .... fanka Depp'a(bez obrazy dla tych normalnych- ale ostatnio śledzę ranking tylko w celach badawczych,kto pierwszy przylatuje z płaczem) że jakiś tam aktor "jest wyżej od mojego Johnny'ego,jak to możliwe",75 "pokrzywdzonych" prze filmwebowy ranking forumowiczów to właśnie ..... fanki Deppa.wystarczy zresztą zerknąć jaki b...el zrobiły na jego forum a teraz przenoszą sie z pisaniem po całym FW

qrcze Zuzka to nie było do Ciebie,ale tak sie wkleiło

Spoko. I tak się z tobą zgadzam. Nie ma co się żalić na ranking, bo w sumie nic tego nie zmieni. Zawsze będą psychofani, fani i antyfani xD

Bardzo się cieszę, że wśród tych żałosnych, nastoletnich fanek znajdują się
tacy dorośli, poważni mężczyźni, jak Ty, Joker.
To przecież głupota lubić Jessego! Jak można mieć własne zdanie? Jak można
nie lubić aktorów, których lubią i podziwiają wszyscy (poza nastoletnimi
idiotkami), jak można np. nie polubić filmu który dostał Oscara?
Jak można lubić aktora, który nigdy nie został nominowany do Oscara?
Przecież to głupota! Dlatego też, wszyscy, którzy lubicie Jessego, musicie
jak najszybciej z tym skończyć. Na pewno z pomocą Jokera docenicie
prawdziwych aktorów, aktorów, których można lubić.

Nie zauważyłem żeby Joker negował sympatię filmwebowiczów do Spencera. Wyraził subiektywną ocenę z którą zresztą się zgadzam. Na Filmwebie niestety standardem zaczęło być ocenianie przez młodsze pokolenie, aktorów nie za grę czy dorobek a za sympatię właśnie. Przykładem są np. wysokie noty filmów, które nie miały choćby premiery, często też są dopiero zapowiedziane. Trochę to szczeniackie. Tym bardziej irytujące dla kogoś kto faktycznie kinem się interesuje i nie ogranicza się wyłącznie do kasowych hitów.
A teraz z czystym sercem, sama sobie odpowiedź, mnie oszukiwać nie musisz. Zasługuje taki Spencer na ocenę 10/10?

To jeszcze raz ja. Miało być, "obiektywną ocenę" =)

Okej, tamten post był pisany, z przyznam się , biedną wiedza nt pana Spencera- teraz bogatszy o seanse Housea choćby wiem,że drewnem Jesse nie jest. Ale tez nie jest wielkim aktorem a tacy powinni chociaż te 60 % TOP listy zajmować i to na miejscach 1-60. Nie miałem intencji nikogo urazić, i jeśli tak się stało to widocznie, ktoś bierze wszystko za bardzo poważnie i do siebie.


BTW nie wciskajcie mnie ) co poniektórzy ) do jednego wora z fanatyczkami z galerii czy innego współczesnego burdel. Powiem tak i może nie skromnie- dla mnie liczy się tylko talent aktora/aktorki a pozostałe atrybuty typu uroda/wygląd, to co tam o nich mogę wiedzieć czy uważać na podstawie wywiadów, wypowiedzi to już zwyczajne, drugorzędne fanaberie mojego gustu/odczuć .

To tyle , kajał się przed wami Joker, tak okrutnie niezrozumiany filmwebowicz...

No co, emo teraz w cenie ? xD

PS dzięki dla kolegi wyżej za przynajmniej chęć zrozumienia mego punktu widzenia. ( w dzisiejszych czasach takie pierdółki jak empatia to awangarda ;D )
A do pań których puls przyspieszył i zaczął bawić się bit boxera, czytających moje nomen omen SUBIEKTYWNE wypociny zacytuje starą, zapominaną chyba przez młodszych ekranową mądrość: "Wiele prawd zależy od punktu widzenia"

Przepraszam ale ja go lubie i nikt mi nie może kazać go nie lubić. Rozumiem że to troche głupie że znalazł się w TOP 10, ale nie możecie kazać lubić kogoś innego. Ja go cenie z role w Housie, i tyle. Napewno nie zmienie swoich upodobań.

Problem właśnie w tym, że większość ocenia z zewnątrz, nastki zobaczą foto i 10 klikają - tylko nie zadają sobie pytania za co ja go oceniam... za Dr. Housa 2/10

Ja jestem jedną z owych "nastek" i dałam mu 9 . Dlaczego ? Owszem , piękna buźka na pewno pomaga , ale to za rolę w dr H . Nie rozumiem , cp was tak irytuje w tym serialu ? Składne dialogi , zabawne uwagi , wspaniała gra Hugh Laurie , ciekawe wątki . Teraz pytanie do nisko oceniających : ile odcinków obejrzeliście ? Pięciominutowe looki się nie liczą .

Czyli co wystawiłaś mu 9 za grę Hugh Laurie"ego? Bo tak ni przypiąć ni przyłatać tą drugą część twojej wypowiedzi :)

Napisałam WSPANIAŁA . Za wspaniałą wstawiam 10/10 . Chyba nie trudno rozkminić ?

Widzę, że czytanie ze zrozumieniem kuleje, jeżeli twoja wiedza dotycząca filmu jest podobna jak czytanie ze zrozumieniem to nie dziwię się że wystawiłaś mu 9

Wiem że troche niepotrzebna jest tu w ogóle druga cz wypowiedzi . Ale przecież napisałam że to za rolę w dr H. Poza tym przewinął mi sie kilka razy w innych filmach i jego gra przypadła i do gustu

serial a aktor to 2 różne kwestie, ja ten serial b. lubię ale tego aktora już nie, nie myl tych rzeczy

Nie wstawiłam mu za serial , tylko za grę . "Owszem , piękna buźka na pewno pomaga , ale to za rolę w dr H."

Ja mu tam wystawiam 6/10. Przystojny jest, nie będę ukrywać, że mi się strasznie podoba, ale podobno straszny buc z niego, uważa się za ósmy cud świata i nie da się go lubić. Podobno, nie znam tego pana osobiście.
Jednak ja nie oceniam za wygląd czy tam za charakter, ale za umiejętności. W Housie gra przeciętnie. Jednak widziałam go w kilku innych filmach i ode mnie dostaje zasłużone 6.
Nie ma co narzekać na ocenę bo tutaj naprawdę nie liczy się film czy umiejętność aktora, ale czy jest przystojny i czy mój ulubiony aktor tam zagrał. Ile razy spotkałam się komentarzami typu: dajcie jej 10 bo grała w HP.

"dajcie jej 10 bo grała w HP" - no to jest właśnie chore... i mam właśnie odp. dlaczego nie powinniśmy przywiązywać wagi do średniej oceny danego dzieła tudzież postaci - bo często mija się z prawdą

Nie ma kaloryfera :) 10 dają mu fani serialu Dr. House, w którym gra przyzwoicie. Pomimo, że go bardzo lubię, zgadzam się, że na ocenę 10 należy wykazać się wszechstronnością swoich aktorskich umiejętności (grając różnorakie role, w rozmaitych filmach).

tess_harding - piszesz o aktorze czy postaci? No własnie, my nie powinniśmy oceniać cech charakteru aktora (o których nie mamy pojęcia, chyba, ze go znamy), a jego grę aktorską. Ja go znam z jednego filmu - za to myślę, że zagrał dobrze.
A ocenienie jego gry na 2 jest nieporozumieniem. To, że nie podoba ci się postać nie oznacza, że aktor zasługuje na tak niska ocenę. Pozdrawiam.