Jessica Chastain

Jessica Michelle Chastain

8,3
48 253 oceny gry aktorskiej
powrót do forum osoby Jessica Chastain

Nie ma lepszej roli nominowanej od tej w ktora sie wcielila

domin_4

"Miłość" widziałeś, rozumiem?

domin_4

Oby go zdobyła ;)

domin_4

Pewnie wygra beznadziejna Lawrence. Ja oczywiście kibicuje Jessice.

czarna404

No i wygrała beznadziejna Lawrence, która mogła by Jess czyścić buty.

F_A_N_T_A_Z_J_A

Wiedziałam, ze tak będzie :( F**k!!!

czarna404

nie wiem czym sie ludzie podniecali ??:/ "Poradnik ..." to nic specjalnego a jej gra jest poprostu drewniana heh :/ no coz... skoro takie sa teraz standardy Oscarow to za rok pewnie wygra Kristen Stewart, bo to ten sam poziom

domin_4

Jeszcze się wypieprzyła na schodach hahaha i dobrze jej tak ;p

czarna404

Bardzo nie ładnie tak cieszyć się z czyjegoś nieszczęścia...

VisitorQ

Nieszczęścia? :) Nie przesadzajmy. Ludzie na świecie z głodu umierają a Ty nazywasz takie potknięcie sie nieszczęściem? Polamala sobie cos? Nie. Dla mnie to nie było nieszczęście gdyby jej sie cos powazniejszego stało to bym tak nie pisała. Nawet sie niezbyt ucieszyła z tej statuetki jej postawa zdawała sie mówić "ah i tak wiedziałam, ze wygram". Jest dumna i pewna siebie. Dla mnie to nie jest osoba godna Oscara. Mi sie najlepsza aktorka (zdobywczyni prestizowej nagrody Oscara) zawsze kojarzyła z gracja i wdziękiem, np. taka Meryl Streep czy Kate Winslet jak najbardziej zasłużone. Lawrencowa może im co najwyżej butki wypucowac :)

czarna404

Przyznaję może rzeczywiście źle użyłem słowa nieszczęście, bardziej chodziło mi o to, że napisałaś "dobrze jej tak" jakby to była jakaś kara boża za to, że ileś tam set ludzi na nią zagłosowało i dostała Oscara (czyli coś na co nie ma wpływy - dobrze może ktoś napisze, że wielka skala promocji Harvey'a Weinsteina zdziałała cuda, ale mnie osobiście to nie przekonuje). Moim zdaniem się cieszyła, a to, że jakoś się super mega nie uśmiechała może było spowodowane tym właśnie upadkiem. A to, że wygra to może i wiedziała, zresztą Oscary są zawsze mało zaskakujące - w tym roku jedynie nagroda dla Anga Lee mnie osobiście zaskoczyła - i większość to pewniacy. DDL za Lincolna to był pewniak. Anne Hathaway to był pewniak. Może Waltz nie był 100 procentowym pewniakiem, ale jednak można było się tego spodziewać.
Oczywiście każdy ma swoje zdanie i jakiekolwiek kontrargumenty go i tak nie przekonają - czy to chodziłoby o moje czy Twoje opinie i nigdy się z tym nie kłócę. Osobiście widziałem wszystkie nominowane filmy i gdybym ja przyznawał Oscary to co najwyżej z dwie czy trzy kategorie pokryłyby się z decyzjami Akademii (nie wspominając, że gdybym mógł to część filmów nawet by nie dostała żadnej nominacji). Ale nie przyznaję i nic na to nie poradzę, że choćby taki Phoenix przegrał z moim zdaniem średnią rolą Day-Lewisa za Lincolna.
Większość ludzi z tego co zauważyłem dzieli się na tych, którzy właśnie nie cierpią Jennifer, a ja z kolei ciągle szanując ich wybór kompletnie tego nie rozumiem, bo jak dla mnie jest ona fantastyczna i naprawdę ani razu nie odniosłem wrażenia by byłą dumna czy pewna siebie. I żeby nie było - bo w końcu to forum Jessicki - ją też uwielbiam, aczkolwiek gdyby miała dostać Oscara to zdecydowanie bardziej należałby się jej za zeszłoroczną nominację.
Także Twoja negatywna opinia na temat Jennifer mi nie przeszkadza (a już na pewno nie przeszkadza samej Jenn) masz prawo ją mieć i wygłaszać (mimo, że akurat ja gdy kogoś nie lubię to mówiąc szczerze nie chce mi się tracić czasu na pisanie tego jak i dlaczego za kimś nie przepadam, a wśród aktorek i to dość znanych i popularnych i uważanych za wybitne trochę by tego było), niezbyt tylko przypadła mi do gustu ta wypowiedź na temat, tego, że dobrze jej tak. Ot i cała historia. Pozdrawiam gorąco :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones