Przewiń sobie jeszcze pieluchę.

Aha. AHA. Ambitny komentarz. Widzę, że już nawet własnej opinii nie można wyrazić.

Jak dobrze że można się różnic ;) - Bo jak bym mógł na nią patrzeć godzinami zwłaszcza w King Kongu ;)

Przecież Jessica jest bardzo piękną kobietą, a w AHS wypada rewelacyjnie!

Co Ty w ogóle człowieku piszesz. Ona do AHS to akurat wprowadza bardzo dużo. Jej aktorstwo w każdym z 3 sezonów jest świetne. Bez niej ten serial wiele by stracił.

Nie znam jej z wielu filmowych ról, bo nigdy nie zapadła mi w pamięć, ale co do jej ról w każdym z sezonów AHS - mdłe i bez wyrazu. Nie rozumiem, jak można nagradzać kogoś, kto tak różne postacie jak Constance, siostra Jude oraz Fiona zagrał IDENTYCZNIE.

I dlatego masz taki fajny avatar.

To chyba wina scenariusza i charakteryzacji. W Asylum mnie zachwyciła ale gdy zobaczyłam Coven miałam wrażenie że ogladam to samo. Identyczny charakter kolor włosów itd Ale uważam że to dobra aktorka choć chyba przesadza z botoksem:)

Dzięki AHS zakochałam się w tej przepięknej aktorce!! Toż ona jest przecudowna, seksowna i wgl *.*

Ok, jest mało urodziwa, ale przecież nie oceniamy urodę tylko grę. A ona jest prawdziwą aktorką, nie jakąś lalunią, która ślicznie wygląda i nie umie grać. Ludzie, to nie pokaz mody

Mało urodziwa?...

Moim zdaniem jest raczej charakterystyczna niż ładna. Ale to kwestia gustu.

A która z aktorek będących po 60. jest według Ciebie ładna - tak z ciekawości pytam ;-)

Carole Bouquet (prawie 60 ;)), Jane Fonda, Honor Blackman, Rene Russo, Marie Anne CHazel...

Może dlatego że...postacie które grała najcześciej były alkoholiczkami pełnymi złości żalu itd. i takie postacie właśnie miały być ? I bardzo dobrze, inaczej AHS by mocno stracił bez skomplikowanych postaci tak świetnie granych przez Jessice ;)