W Bez Przedawnienia zagrał ekstra a nawet go na okładce niema, stworzył najfajniejszego Hrabiego monte Christo. Widziałem go jeszcze w Cienkiej Czerwonej Linii, uratował OCzy Anioła bo ta Jenifer Lopez była słaba w tym filmie. No i w Pasji zagrał też dobrze.
Pozdrawiam

a w którym nie była słaba? :D tak to jest, jak się pieśniarki biorą za aktorstwo :)

Bredzisz koleś.....!
Gość robi miny jakby mu reżyser marchewkę w dupę wpychał.....!

A ty się wypowiadasz jakby Ci ktoś wsadził w dupe Kapuste. A może wolisz mimike Bena Aflecka której praktycznie niema, fakt jest taki że James to dobry aktor ale nie doceniony.

Mnie się bardzo podobał w "Hrabia Monte Christo". No i rola pierwszoplanowa!

Rola w "Cienkiej czerwonej linii" była świetna, jego głos idealnie pasował do klimatu filmu.

Ja go zapamiętałam po "Podaj dalej". Niby grał tam w paru scenkach (narkomana, któremu pomagasł dzieciak) ale za to zapadł mi w pamięci głównie przez swoją urodę :-) Wg mnie jest to ideał faceta. W "Pasji" był bardzo przekonywujący