Każdy aktor, który przekracza 1000 głosów zwykle trafia bardzo wysoko, ostatnio było tak z Julianem McMahonem, ale potem zawsze jest tak, że gwałtownie spada, bo jacyś inteligenci, nawet nie oglądając filmów z nim dają mu 1 tylko dlatego, że uważają, że koleś nie zasługuje na taką wysoką pozycję. Pamiętajmy, że ranking Top 100, to nie jest ranking najlepszych aktorów, tylko ulubionych aktorów użytkowników filmwebu.
W takim razie coś jest nie tak. Chyba granica 1000 głosów jest za niska skoro wyskakują takie "kwiatki".
To proponuję zajrzeć na Top 100 kobiet. Co na pierwszym miejscu robi Marisa Tomei (może i jest dobrą aktorką, ale czy ktoś jest w stanie przebić Meryl Streep czy Helenę Bonham Carter?), a na drugim Amanda Seyfried, którą widziałam tylko w "Mamma mia!"? To się zdarza bardzo często. Więc nie ma się o co bulwersować, te panienki już niedługo spadną, tak samo jak spadł Jim. Niedawno widziałam go na 4 miejscu, a teraz już jest na 12. Ale mimo wszytsko uważam, że powinien być gdzieś w pierwszej dwudziestce.
Zgadzam się w stu procentach. Oczywiście nie powinien być w pierwszej dziesiątce, ponieważ jest wielu aktorów, którzy występują w niesamowitych filmach od ponad dwudziestu lat i to oni zasługują na najlepsze miejsca. Myślę natomiast, że powinien być w pierwszej trzydziestce, ponieważ jest bardzo dobrym aktorem i dostaje role w poważnych filmach. Dla mnie jest największym objawieniem ostatnich lat, jednak za mało promowanym. W Polsce mało kto zna jego imię.
Dokładnie. Według mnie jest on najbardziej utalentowanym aktorem młodego pokolenia. Aktorsko spisuje się bardzo dobrze, ma talent muzyczny ("Across the Universe" - gorąco polecam, nawet jeśli nie przepadacie za musicalami), jest przystojny, a to we współczesnym komercyjnym świecie kinematografii ma nie lada znaczenie. Czegóż więcej chcieć, z niecierpliwością czekam na film The Way Back, nieźle się zapowiada ;)
nie przeczę, w Across The Universe zagrał świetnie ;P ale myśle że kilku aktorów ponizej niego w rankingu zasługuje na wyższą pozycje
Nie sugeruj się tak tym rankingiem. Pamiętaj, że dostęp do niego mają wszyscy zaczynając od Krysi z warzywniaka, poprzez Anię-lat 12 a skończywszy na dziadku Franku. To nie jest ranking aktorów najlepszych, tylko najbardziej lubianych przez użytkowników. Ale nawet jeśli Jim znalazłby się poza tym całym Top 100, to zdania o nim nie zmienię ;)
Pozdr.
Przestańcie się tym kimś zajmować, oglądałam z nim dwa filmy - oba znakomite. Lepiej mi powiedzcie co jakiś Bobek robi na siódmym miejscu. Hę?