Zgadzam się, był strasznie seksowny i pociągający, a do tego był tak zajebisty. Taki facet to tylko w filmie :D

wlaśnie - taki to tylko w filmie, echhh :)

Nie mogę się nie zgodzić ^^ Tak seksownego nie-azjatę jeszcze nie widziałam :P

Hae Joo wymiata xD

Zgadzam się! Ale przede wszystkim oceńmy tutaj jego grę aktorską! Wiadomo od dawna, że Tom Hanks jest aktorem 'o wielu twarzach' i rolę wielu postaci w jednym filmie ma opanowaną do perfekcji. Tak samo z Eddie Murphy. Jim mnie mocno zszokował. Zważając na to, że jest dość młodym aktorem, jest też naprawdę uzdolniony i widzę dla niego duży potencjał. Pierwszy raz go zobaczyłam w filmie ,,Jeden Dzień'' gdzie grał u boku Anne Hathaway (POLECAM! ale tylko po przeczytaniu książki) i już wtedy wiedziałam, że to mój faworyt zaraz po Tom Hanks'ie.

Pozdrawiam!

zgadzam się, był naprawdę świetny! biorąc pod uwagę, że w filmie (jak na przedstawicieli wschodniej kultury przystało) Hae Joo i Sonmi niewiele mówią, cudownie grają emocjami, let's say "twarzą", co w przypadku Jima musiało być dziwne - spędzał w charakteryzatorce po dwie godziny przygotowując się do roli komandora unii.
Wypadli oboje cudownie, chyba najlepiej ze wszystkich aktorów.
Zastanawiałam się nawet, czy przypadkiem grająca Sonmi Doona faktycznie nie zakochała się w nim (pomijając całkowicie fakt, że jest jedną z piękniej płaczących aktorek jakie widziałam), z tego co mówiła w wywiadach bardzo się z Jimem zbliżyli do siebie. jestem jak najbardziej za! ^^

Niestety, z tego co wiem to Jim ma wieloletnią partnerkę, więc z Dooną co najwyżej pozostaną w przyjaźni. A szkoda, bo świetnie do siebie pasują! Oboje są tacy mili i kochani :D.

Ostatnio zrobiono im razem zdjęcia( http://www.soompi.com/2013/02/19/bae-doona-caught-on-a-date-with-british-actor-j im-sturgess/ ) więc może jednak jest coś na rzeczy.

oj tam, tylko pod rękę idą xD

Zgadzam się, piękna gra aktorska , piękni oni co tu wiecej mowić *.* Chętnie obejrzalabym film z Donną i Jimem w roli głównej ;>

był piękny w obu charakteryzacjach *.* on jest taki męski i charyzmatyczny ahhh :)

Zgadzam się z Tb :) Hae Joo Chang i Sonmi również najbardziej mi się podobali:) Jim Sturgess był rewelacyjny...=D

Pozytywne zaskoczenie po obejrzeniu "Atlasu chmur". Nie wiedziałam, że Jim tak dobrze sobie poradzi z wcieleniem się w tak różnorodne role. Jestem pod ogromnym wrażeniem!

pierwsze spojrzenie... szok... ciężko mi było uwierzyć, że tak dobrze go ucharakteryzowali na Azjatę:)

Rzeczywiście świetnie wyglądał, jak dla mnie Azjaci są kompletnie nie atrakcyjni ale Jim po prostu wymiótł :D panował nad tą postacią i to było widać, fajnie się na niego patrzyło.

Swoją drogą on naprawdę wyglądał dla was jak Azjata? Dla mnie co najwyżej jak mieszaniec (w 1/8?) Oczy ok ale reszta twarzy?

No w sumie masz rację ale pierwsze skojarzenie jak się na niego spojrzało to automatycznie: Azjata! Z resztą wszystko jedno, mógłby być nawet ucharakteryzowany na żula, a pewnie i tak by dobrze wyglądał :D

był z pewnością najlepiej ucharakteryzowanym na azjatę aktorem z całej ekipy (d'arcy grający archiwistę przesłuchującego Sonmi nie wypada już tak dobrze) i wydaje mi się że byłabym w stanie uwierzyć, że jest azjatą. gdyby zbyt dużo grzebali przy reszcie twarzy, albo coś mu dorabiali komputerowo (chociaż i tak co nieco poprawiali, z tego co widziałam), to nie wyglądałby naturalnie, więc myślę że wybrnęli świetnie.

w ogóle brak jakiejkolwiek nagrody za charakteryzację jest skandalem. ale uwzięli się w tym roku na atlas, trudno.

haha, podpisuję się pod tym!

Hae Joo Chang i Sonmi byli najlepszą parą w całym filmie ,nawet tutyłowa para ,nie wbudzała takiej sympatii jak oni .. tylko ten koniec ;< płakałam ;<

ja rowniez plakalam! ahhh gdzie sa tacy mezczyzni... :)

Muszę przyznać, że gdyby nie on chyba nie dotrwałabym do końca Atlasu chmur. Naprawdę przystojny z niego aktor:-)