Też mam taką nadzieję. Wiele osób ma podobne poglądy do twoich, niestety JP nie został doceniony a był najlepszy z całej piątki nominowanych. Tym razem nawet DDL mu nie dorównał chociaż jest świetny w tym co robi. Do "Mistrza" będę jeszcze nie raz wracać bo to świetny film, przynajmniej dla mnie. A na pocieszenie to w tym roku czekają nas przynajmniej 2 nowe filmy do obejrzenia.
Co do obiektywizmy Akademii to juz się wypowiadałam na ten temat......i na pewno nie pochlebnie.
Czekamy na nastepny film

sam Phoenix wypowiada się negatywnie o Akademii... ;) z wikipedii: "In October 2012, Phoenix proclaimed the Academy Awards to be "bullshit," all but renouncing his chances at a Best Actor nod for his lauded turn in The Master. He later gave an interview amending his earlier comments and acknowledging that the Oscars provide an important platform for many deserving filmmakers."

też nie mogę zrozumieć czemu tak utalentowany aktor jest tak bardzo niedoceniany! Najbardziej mnie boli to że nie dostał Oscara za rolę Johnnego Casha w 'Walk the line," bo był tam po prostu genialny.

Wiem, jak Joaquin Phoenix wypowiada się o Oscarach i wcale mu sie nie dziwię. Jednak niezależnie od tego czy on chce tego Oscara czy nie to i tak mu się należy bo w Mistrzu stworzył niesamowitą postać.
Widziałam "Spacer po linie" - niesamowita gra, był świetny jako Johnny Cash.
To niesamowicie charyzmatyczny i odważny aktor, może kiedyś go w końcu docenią albo i nie.....Jak to koleżanka napisała przy inne dyskusji, Phoenix nie jest lubiany w Hollywood. .......
No cóż, sam to oceń.
Ja cały czas uważam, że powinien dostać statuetkę niezależnie od jego poglądów w tym temacie.

Nie wiem co to znaczy niedoceniony. Ja uważam przeciwnie bardzo doceniony, nadal gra, nadal pracuje, dostaje ciekawe propozycje. Nominacja do Oscara to już dużo. Dla mnie jest to jeden z nielicznych aktorów, który jest mnie wstanie zaskoczyć.

zgadzam się, wydaje mi się, że jest doceniany, a oscar nie jest już wyznacznikiem talentu

Gra Joaquin'a w Gladiatorze i Spacerze po linie to mistrzostwo świata!
Pie*dolić oscary ;)

do tej pory nienawidze granej przez niego postaci w Gladiatorze :) napewno zasłużył na Oscara wg mnie. Jeszcze jednym tak bardzo niedocenianym aktorem jest Gary Oldman. Za rolę w Leonie Zawodowcu juz należał mu się oscar...

Za 1 słowo należał mu się Oscar... EVERYONE !!!!!!

Dokładnie :)

No kurcze, rola Lincolna byla tak jakby średnia w wykonaniu DDL. Przy jego wczesniejszych kreacjach byla slaba. Na pewno sie nie nalezal oskar. Najlepszy byl Denzel, ktory jest obecnie najlepszym aktorem w branzy. Wszytskie jego role sa tak naturalnie grane, jakby byly stworzone pod niego :)

Jeśli dobrze mi wiadomo, w tym roku równie mocna będzie rywalizacja między mężczyznami. Jest tyle przykładów- Ethan Hawke(Przed Północą), Leonardo di Caprio(Wielki Gatsby), Harrison Ford(42, Prawdziwa historia amerykańskiej legendy), Geoffrey Rush(Koneser), Ewan McGregor(August osage Country) no i Joaquin Phoenix(Her). Nie wiadomo kto otrzyma nominację, ale liczę że na statuetkę zasłguje jak najbardziej Joaquin. W końcu coś mu się należy za jego wybitne aktorstwo.