Genialny aktor, wg mnie obecnie jeden z najlepszych. Widziałam wszystkie jego filmy. Współczuję aktorom, którzy z nim występują - przeważnie na tle Joaquina wypadają bardzo blado ;) Gdyby nie udział Phoenixa w Gladiatorze, byłby to tylko kolejny hollywoodzki produkcyjniak - a tak to jest bardzo piękny film, dzięki roli Joaquina właśnie.
Phoenix jest typem aktora, który nawet nie musi nic mówić - jednym spojrzeniem potrafi wyrazić więcej niż inni aktorzy gadając przez pól godziny. Każda postać, którą gra, jest absolutnie przekonująca i prawdziwa. No i to niesamowite spojrzenie!
Reżyser "Znaków" powiedział o nim, że Phoenix, gdyby tylko chciał, mógłby być największym aktorem w historii. Coś w tym jest...