DoktorLejdo On jak i Jones umarli nieszczęśliwie, bowiem założyciel Stonesow utopil sie we wlasnym basenie, a Bohnam zadlawil sie wlasnymi wymiocinami, podobnie skonczyl Hendrix. Ciekawe ze rowniez jeden z czolowki najlepszych perkusistow, Keith Moon z The Who, zmarl w wieku 32 lat, dwa lata wcześniej