o cholera, też sie dopiero dowiedziałem :( a właśnie wszedłem na stronę żeby zobaczyć co on teraz robi że ostatnio nie widać go w filmach

Tez dopiero teraz sie dowiedzialem ze nie zyje, chcialem sprawdzic co pisza o moim ulubionym aktorze...

I ja się też dopiero dowiedziałem.

Oj kurde.Wielka szkoda.Zmarł podczas krecenia filmu.

Jak to? napisz więcej, bo ja nic o tym nie wiem.

Aha. Już wiem. Przeczytałem w ciekawostkach.

Kurde.. Wczoraj oglądąłam z nim film i chciałam zobaczyć w czym jeszcze gra, a tu pisze, ze nie żyje...
A szkoda, bo aktorem był świetnym

Ja tez jestem zaskoczony jego smiercia ;( Dziwilem sie czemu nie widac go w nowych filmach a tu patrze i widze ze nie zyje ;(

Szkoda Johna bo był świetny i chciałem napisać że nie żyje również Chris Farley ten od Tomcio grubasa śmieszne też tak mam na imie jak i również Richard Farnsworth z chociażby z "Prostej Histori" Lyncha. Najbardziej szkoda Johna jak i Richarda bo za Chrisem za bardzo nie przepadałem tak więc zakończe tą wypowiedź. Pzdr.

A ja o tym, że John nie żyje dowiedziałem się oglądając kanał E!. Było tam o 13 klątwach Holywood. Jedną z nich była klątwa filmu "ATUK". Śmierć Chrisa i Johna ma, wg. twórców programu związek z tym filmem - oboje czytali scenariusz. Są (byli) jeszcze inni aktorzy, którzy czytali scenariusz i nie żyją: Michael O'Donoghue, Phil Hartman, Sam Kinison oraz brat Jamesa Belushiego John. Ostatecznie filmu nie nakręcono.

nie "pisze", tylko "jest napisane"

"pisze" aktualnie jest dopuszczane przez polonistów, gdyż większość ludzi używa go tak często, że zostało zaakceptowane :)

nie wiem jakich polonistów znasz, ale prawdopodobnie są niedorozwinięci umysłowo.

"gdyż większość ludzi używa go tak często, że zostało zaakceptowane"

tym to już w ogóle się popisałaś. wiele osób też kradnie, gwałci i zabija. może to też powinno zostać zaakceptowane? błagam, nie bierzmy udziału w ogłupianiu społeczeństwa polskiego

Pozwól, że pozostawię to bez dalszego komentarza, gdyż nie ma sensu kłócić się nt. wypowiedzi sprzed 7 lat.

dlaczego nie ma? wiem, że wstydzisz się tego, ale ucieczka od przeszłości to żadne rozwiązanie

Zamknij się lepiej. Będę pisał, jak będę chciał, zawżdy polaczku malutki. Nie ma żadnych zasad! Każdy pisze i mówi jak chce. To jest mój język, i tylko mój. Twoje normy są nimi tylko dla ciebie, ale ty tego nie zrozumiesz. Więc lepiej usunąć konto koleś, bo nie masz tutaj nic do napisania polonusie. I niechaj twa baryła w powłoku to niźli skapuje, bom rad nie mówić po raz wtórny człeku.

Ja też się dowiedziałem dzisiaj dn. 3 marca 2009r. że John Candy już niestety nie żyje:( Oglądając ostatnio film ''PLUSK" chciałem zobaczyć co teraz porabia. A tu? Naprawdę szkoda Wielkiego aktora najwspanialszych komedii jakie kiedykolwiek powstały.


a i jeszcze do ''phil_anselmo'' który napisał do wszystkich:(''hahahahah, banda durnowatych znawców kina , jak można do cholery nie wiedzieć ,ze John Candy nie żyje od 1994 roku hahaahaaaha, śmieszni jesteście'') - a można! i czy od razu trzeba kogoś nazywać durniem? Sam dużo interesuję się kinem ale nie na tyle żeby wiedzieć wszystko!! a tym bardziej znać biografie każdego aktora! A przede wszystkim nie siedzę całymi dniami przed komputerem na filmwebie bo mam ciekawsze rzeczy do roboty i nie wypisuję głupot! typu hahaha hihihi huhuhahihahuhiiiha , bo ktoś nie wie czegoś o kimś i od razu wpis że ''banda durnowatych.... '' nie wie tego czy też tego. Załosne.

Jakbyscie chcieli wiedzieć to: ERNEST, TOMCIO grubasek też nie żyją iwielu, wielu innych tylko trzeba sprawdzić - szkoda bo fajni aktorzy byli

To ja bym dodał jeszcze Richarda Pryora :/

Jestem w szoku że John Candy nie żyje i to tyle lat :( :(

tz sie dopiero teraz dowiedzialam... kurde a mial takie fajne filmy;/ szkoda...

ehhh [*]

Miał fajne filmy, tzn. posiadał wypożyczalnię filmów, czy był reżyserem? Hehe :D Występował w przyjemnych produkcjach. Poczytajcie o tym co napisała "Safari" w tym temacie - klątwa scenariusza do filmu pt. "Atuk" (w języku Inuitów tytuł brzmi "Dziadek").

szkoda ;

To masz lepiej. Ja się dowiedziałem ponad 8 lat później.

A ja teraz. Nie żyje już tyle lat...

Jestem kolejną osobą osobą, która nie wiedziała, że Janek Cukierek nie żyje :// Właśnie po raz kolejny obejrzałem "Reggae na lodzie". Nie wiem jak to możliwe, że ominęła mnie ta informacja ://

Nie można nigdzie kupić na DVD filmów z jego udziałem do cholery!, tylko w gazetach jak ma się szczęście i trafi w kiosku!

A ja dowiedziałem się dopiero dzisiaj...

"impassive"
Żył jak chciał, szkoda że w polskiej TV nie puszczą jego biografii.

No to bylas szczesliwa 10 lat dluzej niz ja :P

Dziewczyny - on żył jak chciał - wielu tego nie potrafi, nie potrafi się zdobyć na całość, pozostawił po sobie sporo filmów. Bardzo lubię, polecam i często oglądam film Summer Rental czy Ochotnicy mam na DVD.

Niech spoczywa w pokoju (*)

W zasadzie równe 10 lat po Twojej wypowiedzi wchodzę na filmweb i moja reakcja jest identyczna :D

A ja odkryłam to dopiero dzisiaj... Szkoda, lubiłam jego humor

Mam pytanie w jakim filmie jezdził na nartach i sobie jajka porozbijał