Głupia Fallon wciąż na niego narzekała, a on był takim świetnym mężem i ojcem. I zawsze dla wszystkich był miły i pomocny. Pamiętam jego postać z podstawówki :D. W ogóle nie pasuje mi na Bonda, którego ponoć miał grać.
http://www.der-denver-clan.de/img/mdb/james01.jpg
W młodości był trochę podobny do Joe Penego