powrót do forum osoby Jon Bernthal 
MEGA!!!! Bałem się, że go spłycą... lub co gorsza "złagodzą" (osobe PUNISHERA). ALE nie!!! Jest surowy, jest twardy, jest bezwzględny! ... i co lepsze Bernthal mega mi przypasował! Jestem mega pod wrażeniem, nie wyobrażam sobie innego Punishera teraz!
A ja wyobrażam. Lepszy byłby Tom Hardy. Z aparycji to Frank Castle wypisz wymaluj, w dodatku świetnie mu wychodzą rolę twardzieli, ale racja Bernthal też pozamiatał.
Tom by w ogóle nie pasował IMO. Jest w nim coś takiego "miękkiego" mimo wszystko. Już Thomas Jane byłby lepszy (były Punisher) mimo, że oczywiście Tom aktor zdecydowanie lepszy.
Miękkiego!? Zabiłeś mnie. Koleś urodził się z wyglądem kozaka. Wśród aktorów wyglądających jak prawdziwi twardziele stawiam go na równi z Brucem Willisem i Jasonem Stathamem. Nie oceniam umiejętności aktorskich, choć akurat Hardy to mega utalentowany facet.
Przyznaje że w Hardym jest coś może nie miękkiego a ciepłego (w sensie byłby dobrym kochającym ojcem czy coś). Co do wyglądu kozaka to jest to indywidualna kwestia zależąca od naszych przeżyć. Dla mnie ktoś kto wygląda na kozaka może Tobie wyglądać na cieniasa i na odwrót.
Osobiście nie przepadam za Hardym. Jest dobrym aktorem, ale jednak coś w nim sprawia, że nie lubię go tak jak innych najbardziej znanych i docenianych aktorów. Z kolei Punisher z "Daredevila" podoba mi się bardziej niż jakikolwiek inny, którego wcześniej widziałem w telewizji, z Lundgrenem włącznie. Postać zagrana przez Bernthala jest genialna i moim zdaniem Hardy nie byłby tak dobry. Chociaż bardzo go szanuję. Zwłaszcza za tę wypowiedź (rzecz w tym, że czyjaś orientacja seksualna jest sprawą prywatną i g...o mnie obchodzi orientacja jakiejkowiek osoby, jeśli nikogo tym nie krzywdzi, czyli pedofilia, przemoc seksualna czy tym bardziej pociąg do gwałtów powinny być surowo zabronione i nie mają nic wspólnego z prywatynością; co do homoseksualizmu bądź heteroseksalizmu, to mnie to nie obchodzi w czyimś zyciu zawodowym, po prostu ma dobrze wykonywać swoją pracę i tyle): https://www.theguardian.com/film/video/2015/sep/15/tom-hardy-sexuality-question- legend-video
Sam lubię Toma, ale litości, wszędzie chcecie Toma - Wiedźmina też najlepiej, żeby grał go Tom Hardy :D
Niestety, do Punishera nie pasuje ani trochę, zapewne świetnie oddałby dramatyzm postaci, ale co tu dużo mówić - ma urodę boksera, do tego często artykułuje kwestie bulgocząc i charcząc, no i jest raczej mikrej postury, jak na Punishera.
Fakt, że Jon nie jest dużo wyższy, ale mimo wszystko prezentuje się jakoś okazalej, do tego już od czasów TWD idealnie oddaje charakter postaci balansującej na granicy obłędu, nie wspominając o upodobaniu do brutalnego ukatrupiania oponentów ;-)
Tom nadawałby się do irlandzkiej wersji Punishera, kolesia z zieloną czaszką na torsie, wiecznie nachlanego i zarośniętego, wykańczającego tamtejszych zakapiorów, z bluzgami na ustach i wiecznie deszczową aurą :D
Ten koleś, którego nazywasz mikrusem zagrał przecież Bane'a, najbardziej przypakowanego z przeciwników Batmana. Uroda boksera jak ją nazywasz idealnie pasuje do Franka Castle. Tak jak mówię, Hardy wygląda na twardziela, zresztą jest specjalistą od takich ról. W "Wojowniku" zagrał wręcz wybitnie, ja nie znając tego aktora, myślałem, że naprawdę jakiś zawodnik MMA, wzięty do filmu.
Mega, mega, mega... Strach pomyśleć, jak wyglądały Twoje wypowiedzi pięć lat temu, zanim to powiedzonko stało się modne...
Dóbr do roli Punishera normalnie jakby Romana Giertycha miał zagrać Tom Cruise.
W sumie może i jest trochę podobny do tego z Mandragory ale raz że za niski, dwa że za wąski. Uszłoby gdyby miał zakazany ryj jak na Franka Castle przystało, ale też nie. Jest gładki jak wojskowy kot - rekrut. Mówiąc krótko krasnal.
W tej kategorii wagowej odpowiedni byłby zarośnięty Toby Stephens. A i tak najlepsi byli Ray Stevenson i Dolph Lundgren.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
