Fajny aktor, miło się go oglądało w "Ani z zielonego wzgórza" a tu taki cios. Dopiero dzisiaj się dowiedziałam, że nie żyje. On po prostu dostał wylewu. Miałam do niego zamiłowanie, a wiele kobiet tylko o nim kiedyś marzyło bo był słodki jako Gilbert. Szkoda faceta bo młody.