...że w "Facetach w czerni 3", zgniecie swoją rolą Willa Smitha. :) Popatrzcie na jego mimikę w zwiastunach (a w zasadzie celowy jej brak). Taka "kamienna twarzy", to wymarzony, młody "K" i gwarantowana beczka śmiechu ;P
Moim zdaniem nikt nikogo nie zgniótł, ale wyśmienicie sobie partnerowali. :) Brolin fenomenalnie grał nie tyle K co Tommy'ego Lee Jonesa, ten głos, akcent i mimika.