Był okropny w tym serialu, kompletnie wg. mnie nie pasował w serialu, a w dodatku romans z Donną... nie dobrze :P Ogólnie ostatnia seria z nim, nie była udana
Zdecydowanie popsuł klimat, na dodatek po prostu grał sztywno. Serial był kręcony wraz z publicznością, a tego rodzaju aktorstwo podobne jest poniekąd do teatru. Zdecydowanie nie zdał tego egzaminu i niestety dopisuję się, że po części przez niego serial obniżył loty. Szkoda, że Kutcher i Grace nie chcieli wrócić, byłoby zdecydowanie lepiej...
Randy to postać nieciekawa, niepotrzebna i jakby tego było mało to jeszcze fatalnie zagrana. Już samo odejście z serialu Grace'a i Kutchera znacznie zepsuło klimat i radość z oglądania, ale ten gościu był autentycznie przysłowiowym gwoździem do trumny
Nic dodać, nic ująć do wypowiedzi poprzedników, zamiast dawać zastępczą postać powinni kręcić ostatni sezon w obkrojonej obsadzie, może by się wtedy serial (konkretnie ostatnia seria) obronił^^
Ostatnią serie oglądało mi się w miarę dobrze (może nie tak jak wcześniejsze, ale dobrze) nie licząc momentów gdy pojawiał się na ekranie ten pajac. Gra okropna, zero poczucia humoru, sztywność, sztuczność idealnie do niego pasują. Musiałem to napisać. Nie wybaczę nigdy
A mnie się bardzo podobał. Grał zupełnie inaczej niż reszta, moim zdaniem wpasował się w klimat ósmego sezonu i zrobił dobrą robotę. Ale z tego co widzę, jestem z niewielu którzy tak myślą.
Nie trwóż się.Zaprawdę powiadam Ci żeś nie jest osamotniona w posiadaniu dobrego gustu.(no przynajmniej w tym wypadku ;p
Widać po nim ze ma poczucie humoru i potrafi grac a byl taki jakim mu rezyser kazal byc bo inaczej by go nie wzieli
mysle ze prawdziwym problemem dla tych ktorzy sie tu wypowiadali jest to ze biedni nie wiedzieli kiedy sie smiac bo humor prezentowany przez ta postac wymagal troche myslenia byly pewne niedopowiedzenia a ze sztuczny smiech publicznosci niezawsze byl na czas to nie wiedzieli czy juz trzeba sie smiac czy jeszce moze nie i to im psólo odbiór, pozatym domyslam sie ze ogladaliscie z fantastycznym jak zawsze tlumaczeniem na polski co tez pewnie zrobilo swoje. A częsc z was to poprostu idioci (marobot_2 to ostatnie to glownie do ciebie)
PS: nie dodalem do obserwowanych wiec mozecie sobie darowac
według mnie to miał dobrą rolę i dobre teksty ale strasznie żle to wykonał bardzo sztywno grał jak wiekszosc polskich mlodych aktorow ;/ szkoda ze juz nie ma tego serialu ale mysle ze 8 sezonow to i tak sporo , dziekujemy !!
zdecydowanie lepiej by było gdyby charlie nie zginal na wieży ciśnień, zniwiarz by sie lepiej rozkrecił w ostatnm sezonie niż meyers ;)
popieram, tez liczylam na cos wiecej ze strony Charliego, bo postać Randy'ego poza zabawną facjatą raczej niewiele wnosila.
Mnie właśnie najbardziej drażni ta facjata.
Sztuczne aktorstwo pewnie wyszło dlatego, że mimo prób itd. gość wszedł w ostatni sezon (nie wiem czy planowali, że będzie ostatni) po prostu wszedł w obsadę ekipy która współpracowała wiele lat ze sobą, a jego postać była po prostu takim "zapchajdziurą" która nie zdążyła nawet się rozkręcić.