Doskonale wyglądał, kurcze, jak można nie wykorzystywać tak świetnego aktora!
Nic dodać, nic ująć. Mój ulubieniec z "Królestwa...":) W wersji reżyserskiej jest kilka scen z nim jeszcze. Ale poliglotą jakimś nie był w nich raczej grał toporem ;)
Tak? Kurcze, szkoda, że wycięli, gość ma niesamowitą ekranową charyzmę! Był dużo bardziej wiarygodny w roli wojownika - twardziela niż Orlando, który we "Władcy" pasował świetnie, ale w Królestwie charakteryzację miał słabą
Nie wyślę Ci linku bo nie jestem pewien czy nie banują za to. Wpisz w google: "królestwo niebieskie wersja reżyserska" na c d a jest takowa. Mi się bardziej podobała ta wersja choć jest bardzo długa. Ale sporo wycięli szczególnie nim udali się do Messeny. Za to kilka epizodów jest bardziej wytłumaczonych.
A co do Orlanda to lubię go tylko w Królestwie niebieskim (mimo ciotowatego wyglądu jak na kowala średniowiecznego) i jako Parysa (nadawał się najlepiej). Ale generalnie jakoś nie cierpię jak go widzę na ekranie;)