Jak na mój gust to ona jest przepiękna. Wszystko ma idealne jeśli chodzi o wygląd, zarówno w wymiarze seksowności, jak i tego promieniującego "czegoś", co przyciąga i nie pozwala oderwać oczu. We wszystkim wygląda pięknie, kobieco a przy tym zawsze naturalnie.... Do tego głos taki jak lubię, spojrzenie i uśmiech. Jeśli jest chociaż w połowie taka jak serialowa Julia (a pewnie tak jest) to bomba. Jakby tego było mało, to młodsza ode mnie o 5 lat. No po prostu strzał w dziesiątkę. Nie znam jej oczywiście osobiście :( Tak mówiąc szczerze to nawet wolałbym chyba, żeby była wredna i nie miła, bo nie byłoby żal.... Jak to dobrze, że mamy różne gusta. Jeden widzi w kobiecie ideał, a drugi szczura. Czy to nie fascynujące?! Bardzo dobrze, że tak jest! Dzięki temu powinniśmy się czuć bardziej wyjątkowi, bo jedni są stworzeni dla drugich, a obok żyją sobie inni.... :) Szkoda tylko, że czasem tak długo i bezskutecznie szukamy tych "naszych". Jestem w 100 % pewien że serialowa Julia jest właśnie taka "moja": z głosu, z charakteru, z wyglądu, z uśmiechu.... A Julia Rosnowska jaka jest naprawdę? Hm... tego się pewnie nigdy nie dowiem....

a czemu się nie dowiesz?? co ona jakaś bogini afrodyta że się unosi nad ziemią???

Hahaha tekst mnie powalił, zajebisty! na marginesie: ja tam szczerze mówiąc tego piękna bijącego od niej nie dostrzegam.

wiesz... śmieszy mnie darzenie szacunkiem ładnych kobiet... za sam fakt że jest ładna, ludzie darzą taką laskę sacunkiem
śmieszne to jest :)

A ten wątek z szacunkiem skąd się tu wziął?

?

Będzie zamężna z Wieczorkiem, ksywa Janek :-)